Szukam dobrego treningu ! 140 kg

Witam, jestem nowy,24 lata,186cm, biore suple HMB, L KARNITYNE, THERMO FAT BURNER, CleanBureXin II 3 x dziennie ćwiczę od 3 miesięcy, ważę 140 kg (jeszcze 3 miesiące temu ważyłem 160 kg) nie krytykujcie bo to czesciowo nie moja wina, od małego miałem anemie ... i co chwile łapałem zapalenie krtani lub zapalenie oskrzeli, faszerowano mnie sterydami i lekami wzmagającymi apetyt ..., mój plan na codzień (pn - pt)wygląda tak ogólnorozwojówka (przerwa między seriami 30-45 s):
- rozpiętki 5 x 16 na maksymalnym moim obciazeniu co podniose,
- ławeczka 4 x 16 na maksymalnym obciazeniu,
- laweczka skosna 4 x 15 - 10 kg od maksymalnego obciazenia co moge podniesc,
- cwiczenie na triceps na stojaco 4 x 15,
- atlas barki 4 x 15 maksymalne obciazenie jakie moge podniesc,
- cwiczenia na barki na atlasie 4 x 15 maksymalne obciazenie co podniose
- rozpietki na wysokosci barku na atlasie4 x 15 obciazenie co podniose,
- atlas na plecy na siedzaco 4 x 15 maks obciazenie co podniose,
- maszyna na plecy na lezaco 4 x 15 maks obciazenie co podniose,
- brzuszki 100 dziennie,
- pompki 50 dziennie.

ostatnio podszedła do mnie pewna osoba i spytała się co robie ... a ja mowie ze ogolnorozwojowke ..., a ona do mnie mowi ze robie trening na sile... zebym robil serie na 30 powtorzen o polowe mniejszym obciazeniem bo sily mi nie brakuje , i zebym nie robil wszystkich parti w jeden dzien, dodam ze zakwasy zniknely juz dawno, i sie przyzwyczailem do takiego treningu ... ale ostatnio moja waga stoi, tzn nie stoi, tak jak by rośnie po czym spada do poprzedniej, dodam też że wszystko fajnie się rzeźbi, tzn nie wszystko klatką ręce, plecy ale brzuch stoi jak by był w miejscu ... a mi chodzi żeby on właśnie spadł ... . Dajcie jakiś dobry trening i dietke oraz wasze porady oraz jak brac te suple co mam.

Poczytaj sobie podwieszone tematy. Dieta to podstawa, a nie trening. Trening wydaje się przekombinowany, zbyt izolowane ćwiczenia, no i w ogóle nie ćwiczysz nóg, co jest podstawą przy redukowaniu. Brzuszki przy 140kg zbędne.

Widzę w końcu ktoś w mojej wadze

W październiku też ważyłem ~160kg... z tym ze u mnie to były tylko i wyłącznie wynik mojego stylu życia :p Obecnie waga 142 i tendencja spadkowa około 0,5kg na tydz...

Napisze Ci co na mnie działa

Trening 3 x w tygodniu z głównym naciskiem na trening nóg i pleców.
Standardowy trening:
Przysiady ze sztangą na barkach
Martwy ciąg (nogi proste)
Wiosłowanie sztangą
Wyciskanie na ławce prostej
Wyciskanie na ławce skośnej
no i na koniec 2 serie kompleksu sztangowego tak jakby zamiast aerobów polecanych po treningu których nie lubię robić.
W dni nietreningowe jeśli się czuję na siłach robię 3 serie kompleksu sztangowego, sobota i niedziela wolna.
Co do ilości powtórzeń w treningu to 2 serie rozgrzewkowe i 3 serie właściwe bez progresu ciężaru, w każdej serii 8 powtórzeń, jak w ostatniej serii właściwej jestem wstanie zrobić 10 powtórzeń to znaczy że czas dołożyć trochę na sztangę.

Ale tak jak już wspomniano dieta to podstawa...
Jestem na J/NJ (4jem/18post) i wydaje mi się że już tak zostanie na długooo
spożywam w granicach 3000kcl w dni nietreningowe i ~3300 w dni treningowe
BTW na kilogram masy w DNT (ja przyjąłem 95kg) (2,0-2,2g/reszta/1,4g)
BTW w DT (2-2,2g/reszta/2,2g)

Na j/nj jest o tyle łatwo, że nie latasz z pojemnikami i nie patrzysz na zegarek... pościsz a potem szamasz do syta, czasami nawet wpychasz żeby czasami nie zjeść za mało

Powiedz tej osobie która Ci podpowiadała na siłowni że sie h*ja zna.
Saweq Ci sporo podpowiedział- wyciągnij wnioski a te suple na razie schowaj do szafy- póki co Omega3

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2012-02-04 21:43:24

Ignatus-taka wiedza(jak Twoja) zobowiązuje:piszemy c...a:)

Zmieniony przez - marian1970 w dniu 2012-02-04 23:16:34

Witaj MałyBen.
Nigdy nie miałem takiej wagi jak Ty, ale jedno Ci powiem; Trening jest ważny przy odchudzaniu ale odpowiednia dieta jest wazniejsza.
Napisz możne Twój przykładowy jadłospis, co jadasz i mniej więcej o której godzinie.
Na sfd jest mnóstwo ludzi którzy mogą ci pomus , którzy wychwycą Twoje błędy.
Sam kiedyś ważyłem ok. 120 kg i myślałem ze treningiem siłowym załatwi sprawę.
Dopiero jak zacząłem czytać rożne artykuły na sfd zrozumiałem moje błędy.
Dziś ważę ok. 92 kg i moja waga leci w duł. Chudnę ok. 0,5 kg na tydzień, czasami więcej ale wiem, do nie dużo, ale wiem ze te kg które straciłem już nigdy nie wrócą.
Zapuszczałem się przez 29 lat, wiec wiem, ze nie stracę całego tego tłuszczu w kilka tygodni.
Trzymam kciuki za Ciebie i życzę powodzenia w Twojej walce z kilogramami.