Redukcja bioder

Witam !

Mam bardzo spory problem, a mianowicie mam duże biodra (dupe dokładniej) i nie byłbym z tego powodu jakiś zły gdyby nie to że w talii mam jakieś 14 cm mniej, a i nie jestem gruby, podaje moje wymiary :

wzrost : 170
talia : 74
biodra : 88
udo : 51

Sami widzicie że wygląda to masakrycznie. Od dwóch tygodni jestem na diecie 1000 kcal, na rano jak się dziś mierzyłem miałem jakieś 86,5 ale wczoraj sobie trochę wypiłem i pojadałem i dziś na wieczór mam - 88/89 :/ Czy to możliwe bym w jeden dzień tak przy****ł? Dlaczego tłuszcz odkłada mi się głównie na tej dupie, prowadzę zdecydowanie bardziej aktywny tryb życia niż większość moich znajomych a nie mają takiego problemu. W dodatku jak napnę mięsień pośladkowy to cały tyłek robi się o wiele twardszy a samej fałdy (na mięśniu) zostaje z 2cm (przynajmniej tak mi się wydaje). Chciałbym zejść do 80 by wyglądać jak człowiek a nie jak chudy grubas. W dodatku mam tak od dzieciaka, nie wiem co z tym zrobić... (nie jestem jakimś ginomenem jak coś)

A masz może skrzywienie kręgosłupa ? Często powoduje to, że tyłek, pośladki "odchodzą" niesymetrycznie do tyłu. Ja tak niestety mam - to komplikuje dodatkowo temat. :)

1000kcal ?? jesteś 5letnią dziewczynką ??
Przestań stosować tą dietę !!
Daj zdjęcia bo po wymiarach nie jesteś gruby

Poczytaj o odżywianiu, tym co teraz robisz możesz tylko zrobić sobie krzywdę.

Zdjęcia na razie nie mam jak wysłać.

W talii nie jestem gruby, mam klatkę troszkę przesuniętą do przodu (ale ona wygląda normalnie, widziałem pełno osób z podobną klatką), wątpie czy to skrzywienie kręgosłupa ponieważ już by mi to dawno wykryli.

Ważę około 65-70 kg, nie jestem gruby, raczej wyglądam normalnie - tylko ten odstający tyłek psuje efekt, że tak powiem

Mam takie coś od dzieciaka pomimo że byłem bardzo aktywny w dzieciństwie, a i teraz jak pisałem jestem troszkę bardziej aktywny...
od diety 1000kcal mi się nic nie stało takiego, pomimo marnego spadku tłuszczu - na rano parę bułek + kawa obiad normalny, czasem coś pomiędzy i na kolacyje parę skibek i jest git.

Proszę was o pomoc bo muszę jakoś zredukować ten tyłek do 80 cm. :/

P.S. jeżeli nie mam napiętego tyłka to jest dość miękki, ale jak napnę (stanę na jednej nodze) to robi się prawie cały twardy - czy z tym się już nie da nic zrobić? :-:
Gdybym był kobietą to bym dziękował bogu za takie coś, ale będąc facetem jestem załamany xD...

Zmieniony przez - mitochondrium w dniu 2012-02-05 16:34:19

Pociągnij pół roku na 100kcal to dopiero będziesz załamany.
Na siłownie i trenuj ciężko

Kiedy ja nie chce ćwiczyć i wyglądać jak byczek (tzn na siłowni...) ja chcę po prostu zredukować to do 80 cm...

I tak nie będziesz wyglądał jak byczek-nawet jak będziesz bardzo chciał-to nie takie proste.Ćwicz siłowo,skup się mocno na nogach (przysiady i MC),biegaj- i zobaczymy co z tego wyniknie.Samą dietą nie widzę szans (tym bardziej że nie masz o niej żadnego pojęcia-a 1000kcal to nie dieta- to bzdura)