Spadek masy

Darek - fakt szybko spadam na wadzę.
Jednak myślę, że to jest wina diety, że nie rosnę.
Przez te dwa lata jadłem normalnie i podskoczyłem z 53 na 57kg
Dopiero nie dawno wziąłem się za dietkę.

Jeśli przez dwa lata przytyłeś tylko 4 kilogramy to jest gorzej niż
dramat.Wielu przybiera tyle masy przez dwa miesiące i nie jest to
żadna rewelacja.
Jeśli twierdzisz, że jesteś zdrowy to robisz jakieś kolosalne błędy treningowe lub o wiele za mało jesz.
NAJPROŚCIEJ BĘDZIE JEŚLI PRZEDSTAWISZ TU SWOJĄ "DIETĘ".
Przy takiej niedowadze i problemach z przytyciem nie masz się co
bawić w jakieś liczenia tylko po prostu jedz bardzo dużo łącznie
z domowymi obiadami

Nie zgodzę się do końca z Darkiem, 4 kg w wieku 16 lat to dużo, każdy kilogram to sukces, a jakoś tego ''przytycia'' jest wprost proporcjonalne do czasu w jakim się nabrało masy. ( oczywiście mówię natural ) Ja tyje po kilka kilogramów na rok czystej masy i już powoli mam apogeum. Choć oczywiście kolega Akaka ma dużo niedowagę powinien więcej tyć i szybciej, jednak to wina zapewne diety i powinno bez problemu skoczyć do 60

Jaja sobie robisz?
4 kg w ciągu 2 lat to byłoby dużo dla 70-latka.
Dla trenującego 16 latka to jest gorzej niż tragedia.
Hormony buzują, organizm rośnie - to jest najlepszy okres do efektywnego treningu.
Przecież widzę chłopaków w wieku 16-17 lat, którzy są dobrze (i naturalnie) prowadzeni - rosną w oczach.

Zbyt dużo czynników o tym decyduje, żeby powiedzieć ile to jest dużo czy mało.
Prowadzę różne osoby i w różnym wieku, niektórzy rosną 4 kg w ciągu pierwszego miesiąca, a niektórzy w pół roku, ale np. kwestia siły jest porównywalna.
Jest to sprawa wysoce indywidualna związana z kompozycją ciała, endo, mezo, ekto. przemianą materii, dietą, odpoczynkiem. Więc nie można generalizować że 4 kg to jest mało czy dużo. Zależnie od oczekiwanych wyników. Również nie każdy chcę robić masę, jeśli np. jest endomorfikiem, wtedy jest inaczej z masą mięśniową, skupiamy się na redukcji. I odwrotnie z czystym ektomorfikiem ( choć to rzadkość ) diety dla takiego osobnika są horrendalnie wysokie w kcal, ciężko jest młodym adeptom utrzymać tak rygorystyczną dietę

Zmieniony przez - popuri w dniu 2012-02-19 12:18:38

Po raz kolejny mówię, że nie mam konkretnej diety!
Jem ile wlezie. Obliczam mniej więcej ile B, W, T.
Skoro przytyłem 3kg jedząc ile wlezie bez diety to powinienem tyć dalej.

Zwracasz się o pomoc, a nadal nie udzieliłeś jednej z podstawowych informacji.
Po raz ostatni więc napiszę: przedstaw tutaj swój przykładowy dzienny
jadłospis. Wtedy będziemy szukać przyczyny tak olbrzymiej niedowagi
i całkowitego braku postępów w przyroście masy.

Przykładowy dzień treningowy

7;00
- 0,5L mleka
- 100g płatków owsianych

10;00
- bułka ze sporą ilością białego sera
- jakiś soczek pomarańczowy

13;00(obiad)
- 250g ziemniaków
- 150-200g kurczaka/ryby
- jabłko

16;00 (przedtreningowy)
- 100g ryżu białego
- 400g jogurtu
- 3-4 banany

18;00(potreningowy)
- jajecznica 8-10jaj

20;00
- kilka kanapek z szynką

22;00
- 150g serka białego

Przypomian, że jest to tylko przykładowy dzień, więc cały czas jedzenie ulega zmianie.

Nie wiem po co miałem to wpisać skoro wcześniej mówiłem, że jem ile wlezie bez konkretnej diety. Skoro się jej nie trzymam to nie wiem w czym ma pomóc ten przykładowy dzień ale czekaj na odp. : )

Zmieniony przez - Akaka w dniu 2012-02-19 22:19:38

Zmieniony przez - Akaka w dniu 2012-02-19 22:28:38

Śniadanie jest kiepskie - tutaj przesunąłbym Twój posiłek potreningowy
czyli jajecznica 8-10 jajek.
Drugie śniadanie również nie za bardzo.
Obiad w porządku/
Posiłek przedtreningowy słaby.
Posiłek potreningowy MUSI zawierać sporo węglowodanów czyli najlepiej
gdyby wyglądał jak obiad czyli mięso + ryż/makaron.
Oczywiście do większości posiłów warzywa.
Możesz rozdzielić jajka na dwie porcje: 4-5 jeść do śniadania
i 4-5 do przedtreningowego lub do kolację.