mellow/Dziennik treningowy/ masa i siła,

Z tą różnicą, że wzrost masy ciała nie musi być wprost proporcjonalny do rozbudowy ów ciała. Waga może się zwiekszać a kompozycja nie zmieniać i tak jest bardzo często, jeśli siedzi się odpowiednio długo na tych niskich zakresach - waga wzrośnie o 20kg, a przyrosty są minimalne, poza tym ja wyraźnie zaznaczam, że osoba chcąca budować masę mięśniową ma mocno pod górkę na niskich zakresach i nie jest to tylko moja opinia. Zresztą izolacje to nie są zagadnienia z wyższej półki a bardzo ważny element treningu.

Wracam na pokład, po prawie miesięcznej przerwie powrót na siłownię, mam nadzieję zacząć normalne treningi, ale zobaczymy jak będzie. Na razie robię roztrenowanie przed właściwymi ćwiczeniami i tak:

od 23.04.2012 – test 100 pompek (można znaleźć w necie)
27.04.2012 – piłka nożna żeby się rozruszać
28.04.2012 – jazda na rolkach
29.04.2012 – wyprawa rowerowa do Puszczy Niepołomickiej

30.04.2012 - Trening na siłowni

Odniosę się do dyskusji, jaka miała tu miejsce, ale pod koniec tego postu. Na razie plany na przyszłość. Od środy wracam do systemu SS. Nie wiem czy tak można, ale na początek planuję wystartować z takim ciężarem, jaki był na ostatnim treningu obniżonym w sposób pozwalający mi dojść do niego w ciągu 4 sesji treningowych, żeby nie bombardować się maxymalnymi obciążeniami od razu tylko wejść w rytm ćwiczeń. Gdy dojdę do maxów jakie osiągnąłem na ostatnim treningu będę dokładać już normalnie. Dobrze, ale wracajmy do dzisiejszego treningu postanowiłem połączyć plan A i B ze Starting Streght:

1. Squat 4 serie x 13-15 powt. --> 20 kg – 25 -30 - 35 kg.

2. Wiosłowanie podchwytem 4 serie x 13-15 powt, ---> 15 kg – 20 – 25 – 30 kg

3. Wyciskanie na skosie w dół 4s ---> 13p – 20 kg ,13powt. – 25 kg, 13powt. – 30 kg ,10 powt. – 35 kg (Skos, bo nie chciało misie czekać na płaską aż będzie wolna)

4. Military Press 2s x 10 powt. 15 kg – 20 kg

5. MC klasyk 3 s x 15 powt. - niepamiętam

6. Podciąganie 3serie po 7 powt,

7. Skośne brzucha

Strasznie słaby jestem ostatnio w sensie, że szybko się męczę, może przez to ze z jedzeniem było słabo. Zobaczymy, co się będzie dziać dalej i wtedy coś będę myślał. Momentami to przy przysiadzie i MP padałem.

Odnosząc się do dyskusji jak napisał traktor nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale co mogę powiedzieć to to, że jestem zadowolony z SS, chociaż zawsze jest taświadomość co by było gdyby, że robiąc duże zakresy mógłbym się jeszcze lepiej rozwijać niż teraz albo też i gorzej, nie wiem zostaję przy SS. SS nie jest dla mnie plane,, po którym padałbym ze zmęczenia jak po traktorowym FBW ale widzę fajne efekty przyrostu. Przykład moja anemiczna klatka piersiowa. Nie jest jeszcze rewelacyjna, ale robiąc splita systemem 12-10-8 potem FBW traktora 15 powt. nie miałem takiego szybkiego przyrostu obwodu. W barkach też jestem szerszy, ale gdzieś czytałem na forum, że niezależnie od tego, co byś ćwiczył na barki to one i tak urosną, nogi się rozwiją, jednak nie mierze obwodów, bo mi na tym nie zależy. Na nogi patrzę bardziej pod kątem zbudowania silnych nóg żeby być w stanie jeździć na kolażówce jak przyjdzie lato. Tradycyjnie obwód ramion (bic i tric) stoi, chociaż mam wrażenie jakby tric się powiększył pewnie coś mam nie tak z przyłożeniem taśmy. Jedyne, co mnie zastanawia to, co napisał Antos, że u osób siedzących na niskich zakresach powtórzeń są potem problemy z wytrzymałością tego się boję. Wiadomo, nie będę siedział wiecznie na SS tylko przejdę także na wysokie zakresy. Słabo u mnie z kasą ostatnio, muszę znaleźć jakąś normalną pracę, dlatego dieta też nie będzie tak bogata jak kiedyś.

dzisiejszy trening:

Squat
20 kg - 20 kg - 28,5 - 38 - 47,5kg 5/5/4 powt. bardzo ciężko szło

Wyciskanie na płaskiej

20 - 24,5- 34 - 44 - 50 kg 5/3/0

MC

20 - 30 - 35 - 42,5 - 50 kg 5 powt.