Dieta dla kobiety 60 lat

qufello, mozesz swoja mame namowic by tu sama przyszla, powiem ci ze sprawa jest trudna z roznych powodow, o chorobach i dolegliwosciach wiadomo, ale jeszcze jest cos takiego jak motywacja i chec do wprowadzania zmian i odwaga ich wprowadzenia.
twoja mama powinna przejsc na sztywna diete bez produktow zobozowych powiedzmy ze z mala iloscia tluszczu (chcociaz w tym temacie to nie jestem pewna do konca czy jednak powoli zdrowy dodany tluszcz nie bylby dobry) Skoro utyla tyle w tak krotkim czasie oznacza ze dotychczas nie dba o to co je a teraz powinna wrecz odwrotnie. wiem z doswiadczenia ze takie przekazywanie informacji i szczere checi dzieci nie starczaja by pomoc rodzicom, to nie ty ale ona musi chcciec sobei pomoc i wtedy przyjsc sama poczytac zainteresowac sie.
jezli chodzi o ruch, zobacz w naszym regulaminie jest taki post z cwiczeniami dla polamancow, w nim znajdziesz filmik z pajacykiem ktory twojaj mam powinna robic, cwiczenia HIM i HAM ktore twoja mama powinna robic, w moim podpisie znajdziesz trening z pilka wiele z tych cwiczen twoja mamam moze wykonywac.
I oczywiscie spacery , intensywne coraz intensywniejsze zmieniane z czasem w marszobiegi.

No niestety prawda jest taka ze trzeba duzo pracy i samozaparcia, mlodym ludziom go brakuje a co dopiero 60latkom o zastalych pogladach i zwyczajach, dlatego postaraj sie swoja mame namowic by sama przyszla i zalozyla swoj watek i chciala cos zmienic, w regulaminie znajdziesz troche wiedzy o zywieniu to daj do przeczytania mamie o treningach, cokolwiek bysmy tu ty i ja nie kombinowali bez mamy udzialu i "feetbacku" sie nie uda, to ona jest odbioraca diety i cwiczen i ona musi powiedzic jak sie czuje po nich co jej sprzyja co nie
ja tu widze duzo pracy nad dieta nad poznaniem co szkodzi co nie szkodzi ale to praca na dobry rok, niestety

Jasne, wszystko fajnie ekstra - tyle, że ona nie ogarnie komputera na tyle, żeby sama posty popisać. Dlatego też w jej imieniu jestem tu i walczę :)

Mogę uzyskać chociaż rozpiskę diety dla niej? naprawdę zależy mi na czasie, a sam tego nie ułożę (zazwyczaj pisałem tylko dla siebie masa lub redukcja) ale w tym wypadku jak pisałem nie wiem jak to ugryźć.

A jeżeli chodzi o ruch, to sam już zadbam o jej mobilizację.

a bedzie reagowac? wez tu mamy panie po 50stce co pisza, moja ciocia lat 70dostala komputer i sie nauczyla pisac, to wszytsko da sie zrobic
ja die moge rozpisac, ale co z tego u niej trzeba pierw zapanowac nad jej dolegliwosciami i to w pierwszej kolejnosci chcialabym uzyskac a jak nie bede miala odpowiedzi z drugiej strony co sie dzieje to po kiego
Po prostu musze miec odpowiedz, daje diete i musze wiedzic jak osoba reaguje na nia jak jej idzie co sie dzieje, trzeba pare doswiadczen przeprowadzic sprawdzic reakcje na niektore produkty, to ze dodam raz gazu w samochodzie nie oznacza ze tak mozna go trzymac przez cala droge, no nie?
Jestes w goracej wodzie kapany a twoja mam jest powaznie chora i jej otylosc to tylko element tej choroby, jaka pomoc moge dac komus z kim nie mam zadnego kontaktu.
sprawa prosta, albo bede miala kontakt z twoja mam alebo nei widze szansy na pomoc, rzucic haslem "jedz miej i nie jedz slodyczy" potrafi kazdy, wiec rzucam, niech mam je chude miesa i lagodne gotowane warzyw i dodaje do kazdego posilku troche oliwy z oliwek, niech suplementuje diete omega3
wiecej nic nie wymysle teraz

Qufello, super, zxe chcesz pomoc mamie. Mam jedno pytanie: czy rozmawiales z nia i czy ona chce zmienic swoje nawyki? Niestety moja mama mimo sporej nadwagi w zyciu nie bedzie jadla tak jak tu rekomenduja dziewczyny.

Edit: sorki Obliques, pisalysmy w tym samym czasie

Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-06-21 14:43:29

Oczywiście, temat został skonsultowany, dlatego tak naciskam aby zdobyć diete

obli ma racje to leczenie pajenta bez pacjanta....tak tu laski dzialaja.....ta interakcyjnosc jest wazna



btw moja matka siadla pierwszy raz do kompa majac 75 lat.....wiec da sie zrobic ..po za tym SAMA musi sie nauczyc komponowac i korygowac pod okiem szefostwa swoja miche ...wtedy bedzie sukces


zachec ja ....jest tu pare nie dwudziewstoletnich 'laseczek'

i dajemy rade


to moje skromne zdanie jesli ta pomoc ma miec sens