Za dużo... już nie moge!

Co zrobic skoro nie mogę dostarczyc więcej kcal niż potrzebuję? I nie chodzi mi o ceny (to też, ale to najmniejszy problem), ale o to, że po prostu nie wcisnę tyle w siebie. Suple odpadają bo nie mam kasy.

Proste- nakręc metabolizm aerobami. 4x w tygodniu po 30-40min i bedziesz chodził głodny godzine po posiłku

Wstawaj 1.5 godz wcześniej i zjedz dodatkowy posiłek, możesz robić różnego typu szejki pitne z płatków owsianych, mleka itd(bardzo łatwo wchodzą).

Pokaż diete.

Dzięki za pomoc Panowie .
Co do diety to jako takiej nie mam, bo nie mam wagi, żeby ważyc produkty. Ale mój przykładowy jadłospis
(nr. posiłku, co, ewentualnie ile)
I
jaja gotowane + warzywa
100g płatków owsianych z mlekiem i rodzynkami i wiórkami
II i III (szkoła)
chleb z masłem, mięsem i warzywami, jako źródło tłuszczu biorę orzechy/migdały
IV (przed treningiem)
pierś/udo/wieprz + ryż brązowy/kasza gryczana/makaron pełnoziarnisty
V (zaraz po)
mleko + 2 łychy miodu
VI (potrenigowy)
pierś/udo/wieprz + ryż biały
VI (tu już prawie nie daję rady zjeść)
ser twarogowy półtłusty z jogurtem + warzywa + łyżka oliwy z oliwek

Dołóż do diety oliwy z oliwek i np. więcej orzechów przegryzaj czy mieszanek studenckich, a podbijesz tym kalorie. Dieta nie wygląda źle, imo dalej nie wiemy jakie jest Twoje zapotrzebowanie i ile tego masz z diety.

Moje zapotrzebowanie to około 2500 kcal, a ile jem dokładnie to sam nie wiem, bo jak wspomniałem nie mam wagi. Te produkty, które się da to sprawdzam na takiej stronie ilewazy.pl

zainwestuj w wagę bo na poczatek tak najlepiej 25zł kosztuje

Ja bym zmniejszył to o 2 posiłki a co najmniej 1 .