Myślisz że jesteś jedyny na świecie , każdy sukces jest usłany ciężką czasem bezowocną pracą .
Ja miałem za miesiac startowac w zawodach , ciężko na to pracowałem a jakiś typ mnie strzelił autem i po wszystkim , już sie kuruje , pomagam na SFD i nowy plan treningowy pisze .
wstaje ide dalej i pyyerdole jakies lamenty choc nie oszukuje że czasem mam na nie ochote .
co do rwy pracuj na stabilizatorami ciała ( mięśnie brzucha , prostownik grzbietu ) Nogi głównie czworogłowy i dwugłowy i tyle.
Rwe można uspić ale nie pozbedziesz sie jej , ważne żeby nie zawiało ci ostro tego miejsca , bo bedzie nawrót .
zamiast lamentować pomógłbys w którymś z działów oo