Do tego wykonuje: siad-nogi w rokroku i pochylam się pierw do jednej nogi łapiąc za palce potem do drugiej,siad-nogi złączone i pochylanie się do zgięcia,siad-stopy razem dociskanie ich do siebie i udami dotykanie ziemi, w staniu ugięcie się i dotykanie głową kolan łapiąc się za stopy.
Oczywiście zaczynam od górnych partii kończąc na dolnych. Rozciąganie wykonuje po 1 ćwiczeniu- aktualnie 45sekund. Sesja rozciągania zajmuje mi około 30minut. Czy ten plan jest dobry czy powinienem w nim coś zmienić?