Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
8
Witam. Mam 18 lat. Kilka lat temu miałem mały wypadek w wyniku czego zwichnąłem prawy staw łokciowy (ręka wygięła się w drugą stronę). Niestety łokieć nigdy już nie będzie wyglądał prawidłowo. Widać zapadnięcie od lewej strony łokcia (umieściłem to na zdjęciu) oraz można wyczuć, że kości i ścięgna są tak jakby inaczej ułożone. Moim problemem jest to, że ostatnio podczas grania w kosza, chwyciłem piłkę jedną ręką i szarpnąłem ręką trochę do tyłu i w tym momencie poczułem jak jedna z kości mi przeskoczyła (odczułem jak napiera na skórę w tylnej części łokcia). Zrobiłem sobie przerwę, ponieważ bolał mnie mięsień w tym miejscu. Lecz grając następnym razem zrobiło mi się to samo, lecz nie bolało to już tak jak ostatnim razem. Zawsze gram w opasce stabilizującej. Wcześniej nie miałem aż takich problemów, lecz zawsze musiałem na niego uważać.
Czy możecie mi coś doradzić? Może brakuję mi jakiegoś składnika?
Z góry dziękuję za pomoc.
Szacuny
0
Napisanych postów
54
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3198
idealnie ta sama kontuzja co u mnie, choć nie umiem dopatrzyć się tego zdjęcia o którym pisałeś. Sam za dzieciaka wywróciłem się przy zabawie, ręka wygieła się w druga strone, lekarz cymbał włożył to do gipsu i teraz mam zmasakrowany łokieć i sprawny na 80%.