Arkadius77
Sorry, troche nie jasno się wyraziłem, chodziło mi o to że siła raczej nigdy nie była priorytetem. Choć właściwie, jak napisałeś jedno z drugiego wynika. :)
Dzięki za propozycje innych planów, ale zostanę przy swoim. :)
Ok, barki przesunę na początek.
Co do ud (nie wiem czy to dobry pomysł) nie chcę za bardzo forsować tej partii, bo i tak mam dość dobrze rozwinięte, wydaje mi się że troche nieproporcjonalnie to może wyglądać.
Co do pleców: te ćwiczenie na wyciągu wydaje mi się dość efektywne, a klasyczne wiosłowanie sztangą troche mnie wkurza ze względu na obciążanie kręgosłupa (wydaje mi się że nawet przy dobrej technice ciężko go uniknąć). Tymbardziej że w treningu jest jeszcze martwy ciąg. No, ale nie wiem...
A co zamiast podciągania wzdłuż tułowia? Czy wyrzucić po prostu?
Jeszcze raz dzięki za wyczerpującą odpowiedź. ;)
Zmieniony przez - Arkadius77 w dniu 2012-02-27 17:04:24
Dzięki za propozycje innych planów, ale zostanę przy swoim. :)
Ok, barki przesunę na początek.
Co do ud (nie wiem czy to dobry pomysł) nie chcę za bardzo forsować tej partii, bo i tak mam dość dobrze rozwinięte, wydaje mi się że troche nieproporcjonalnie to może wyglądać.
Co do pleców: te ćwiczenie na wyciągu wydaje mi się dość efektywne, a klasyczne wiosłowanie sztangą troche mnie wkurza ze względu na obciążanie kręgosłupa (wydaje mi się że nawet przy dobrej technice ciężko go uniknąć). Tymbardziej że w treningu jest jeszcze martwy ciąg. No, ale nie wiem...
A co zamiast podciągania wzdłuż tułowia? Czy wyrzucić po prostu?
Jeszcze raz dzięki za wyczerpującą odpowiedź. ;)
Zmieniony przez - Arkadius77 w dniu 2012-02-27 17:04:24
