Chcę się pozbyć tłuszczu z boczków, brzucha i z klatki piersiowej. Postanowiłem biegać 3 razy w tygodniu (po, wt, pt) rano na czczo (30 - 45 min.). Jednak w pt wieczorem gram na hali w piłkę. Czy w związku z tym zrezygnować z piątkowego porannego biegania?
Co myślicie także o tym żeby po bieganiu robić jakieś dodatkowe ćwiczenia (żeby się bardziej dojechać)? Do siłowni na razie nie mam dostępu, ale mam w domu drążek, piłkę, do ćwiczeń, ekspander i plecak, który można czymś wyładować żeby było obciążenie.
Pytanie również co do spalaczy. Na początku zaczynać na sucho czy od razu zainwestować w jakiś spalacz?
Dieta oczywiście jest.
Podam dodatkowe informacje gdyby były jakieś niejasności.
Z góry dzięki za pomoc! Pozdro!