potrzebna mi pomoc osob ktore znaja sie na rzeczy
cwicze na silowni od 2009,w 2010 przez pol roku nie trenowalem,a jak trenowalem to bardzo nieregularnie,2011 rok ciezko mi powiedziec,ale tez nie pamietam dluzszych przerw,jedyna ktora pamietam to 2 tygodnie na przelomie maja i czerwca,cwiczac na silowni 3/4 na tydzien
podejrzewam ze moze mam jakis zastoj miesni,przetrenowanie? bo nie widze zeby moja sylwetka sie zmieniala,tzn nie ma przyrostow,odzywiam sie dobrze.
wiem ze te przerwy nalezy robic,ale ja jestem mozna powiedziec uzalezniony od tego ze musze cwiczyc,moze niekoniecznie na silowni ale pobiegac czy poboksowac.
rozmawialem z kolegami,jeden mowi ze kategorycznie musze zrobic dluga przerwe,a potem delikatnie powracajac do swoich ciezarow w ciagu miesiaca, a drugi zeby zrobic krotką 2 tygodnie i ogien pelny.
planowalem robic teraz trening interwalowy po przerwie dwutygodniowej zupelnego luzu a do silowni powrocic za 2,5 miesiaca
czy moze ktos mial do czynienia z taka sytuacja,poradzilby mi co najlepiej bylo by zrobic, lub ewentualnie podac przyczyne takiego stanu
z gory dziekuje za kazda pomoc,jesli zle wrzucilem to prosze o przesuniecie tematu na odpowiednie miejsce