vvddxx
Witam, kontuzja się wiążę z cyklem wiec mam nadzieję że topik zakładam w dobrym miejscu.
Jakiś czas temu (4-5 miechów) z własnej głupoty przeforsowałem bicepsy i przedramię, dokładnie to mięśnie przy stawie łokciowym - górna część przedramienia i początek bicepsów (ograniczone węglowodany, trening na spalanie, mocno skatowane ręce, dzień przerwy i za mocno robione plecy, za duże ciężary i intensywność) i w rezultacie przy właściwie każdym ćwiczeniu bardzo mocno czułem bicepsy. Odpuściłem treningi bicepsów na 4 tygodnie i inne ćwiczenia przy których odczuwałem ból i problem minął.
2 miesiące temu wskoczyłem na cykl (1-12 tyg, enan 300e5d, 1-6 tyg, meta 40ed), zmiana diety, odstawienie większości aerobów, zmiana treningów (dużo większe ciężary itp)ogólnie ostre budowanie masy które się udaje i problem bicepsów i przedramienia szybko powrócił. Po 4 tygodniach ostrych treningów (bicepsy z początku delikatnie dawały o sobie znać, z każdym treningiem coraz bardziej) zmuszony byłem znów odstawić treningi bicepsów jednak pozostałe grupy mięśniowe ćwiczyłem dalej. Obecnie mam praktycznie ciągle zawkasy na bicepsach mimo że nie ćwiczę ich od miesiąca, nie mogą mi się zregenerować mieśnię i w każdym praktycznie ćwiczeniu najmocniej czuje bicepsy... Sprawa nie wygląda ciekawie przy normalnym trenowaniu bym sobie zrobił całkowita przerwę od treningów na 2-3 tygodnie, podleczył, zregenerował mięśnie ale został mi równy miesiąc cyklu i zaplanowanego ostrego budowania masy.
I tutaj proszę was Drodzy Forumowicze o pomoc, co robić? Ćwiczyć dalej, odpuszczać bicepsy i po cyklu leciutkie ćwiczenia i regeneracja rąk? Odpuścić 2 tygodnie, nie przerywać cyklu i 2 ostatnie tygodnie (na cyklu) ćwiczyć dalej?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Jakiś czas temu (4-5 miechów) z własnej głupoty przeforsowałem bicepsy i przedramię, dokładnie to mięśnie przy stawie łokciowym - górna część przedramienia i początek bicepsów (ograniczone węglowodany, trening na spalanie, mocno skatowane ręce, dzień przerwy i za mocno robione plecy, za duże ciężary i intensywność) i w rezultacie przy właściwie każdym ćwiczeniu bardzo mocno czułem bicepsy. Odpuściłem treningi bicepsów na 4 tygodnie i inne ćwiczenia przy których odczuwałem ból i problem minął.
2 miesiące temu wskoczyłem na cykl (1-12 tyg, enan 300e5d, 1-6 tyg, meta 40ed), zmiana diety, odstawienie większości aerobów, zmiana treningów (dużo większe ciężary itp)ogólnie ostre budowanie masy które się udaje i problem bicepsów i przedramienia szybko powrócił. Po 4 tygodniach ostrych treningów (bicepsy z początku delikatnie dawały o sobie znać, z każdym treningiem coraz bardziej) zmuszony byłem znów odstawić treningi bicepsów jednak pozostałe grupy mięśniowe ćwiczyłem dalej. Obecnie mam praktycznie ciągle zawkasy na bicepsach mimo że nie ćwiczę ich od miesiąca, nie mogą mi się zregenerować mieśnię i w każdym praktycznie ćwiczeniu najmocniej czuje bicepsy... Sprawa nie wygląda ciekawie przy normalnym trenowaniu bym sobie zrobił całkowita przerwę od treningów na 2-3 tygodnie, podleczył, zregenerował mięśnie ale został mi równy miesiąc cyklu i zaplanowanego ostrego budowania masy.
I tutaj proszę was Drodzy Forumowicze o pomoc, co robić? Ćwiczyć dalej, odpuszczać bicepsy i po cyklu leciutkie ćwiczenia i regeneracja rąk? Odpuścić 2 tygodnie, nie przerywać cyklu i 2 ostatnie tygodnie (na cyklu) ćwiczyć dalej?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Krzysztof Piekarz
dziki3000
Hubert81
chudzina
daj spokoj z bicepsem, kaptur wazniejszy 
snara
