Otóż podczas meczu dostałem silne uderzenie w zewnętrzną stronę nogi , po czym takie uczucie jak by kolano wypadło do wewnątrz ale wróciło po chwili
troszkę za bolało ale wstałem rozbiegałem i dalej mogłem biegać ,lecz przy jakimś balansie w jakąś stronę samo czynnie wypadało z powrotem do środka, więc zszedłem z boiska lekko kulejąc, po 3 dniach zebrał mi się płyn(dokładnie krew) w kolanie więc udałem się do lekarza ,lekarz powiedział że kolano jest na razie opuchnięte i nic nie może zrobić ,jedynie spuścił mi płyn z kolana i następną wizytę za planował na 12 marca, lecz czuje że znowu mi się zebrała woda, przez pierwszy tydzień poruszałem się na kulach ,od pon powoli zacząłem się po ruszać bez nich, dziś już prawie normalnie chodzę czuję delikatne ograniczenie ale już nie kuleje tak mocno i dosyć normalnie chodzę, tylko uciążliwi jest płyn.
O to więc moje pytanie co się mogło tam stać ,czy może się okazać najgorsza teoria że zerwałem wiązadła ,a jak nie to co mogło mi się stać i kiedy mógłbym wrócić do jakichś lekkich nawet treningów .
Wszczepan