SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Prośba o ocenę "treningu"

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3889

Formularz - Proszę o pomoc

Płeć

kobieta

Wiek

23

Waga

ok. 56 kg

Wzrost

169

Cel treningowy

poprawa proporcji, wysmuklenie, wyrobienie "kształtów"

Staż treningowy na siłowni

-

Uprawiane inne sporty

taniec

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki)

-

Dieta

wegetarianizm, trochę przejęłam z Dukana, ale nie stosuję go w 100%

Przeciwwskazania medyczne (wady postawy, choroby, kontuzje)

chyba mam słabsze kolana, nie mam chyba też wyuczonej prostej postawy,ale brak stwierdzeń lekarskich

Zażywane suplementy

-

Ostatnio przerabiany plan

-

Wyniki w podstawowych ćwiczeniach [kg] (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc)

-
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
wpisuj obciążenia jakimi ćwiczysz

11. przyciąganie drążka do karku
rób przyciąganie drążka do klatki (szeroko nachwytem), jest bardziej naturalne i mniej kontuzjogenne

poza tym może być, z tym, że dodawaj obciążenie z treningu na trening i z serii na serię, i zmieniaj liczbę serii i pow:
tydzień 1-2: 2 serie x15 powtórzeń
tydz. 3-4: 2x12
tydz. 5-6: 3x10
tydz. 7-8: 3x8

zacznij od treningu całego ciała. nie ma miejscowego spalania tłuszczu.

waż się zawsze o tej samej porze, najlepiej rano nago, na czczo, po wc. w ciągu dnia waga rośnie, buty też ważą.

warzywa bez ziemniaków, (które były smazone na dziwnym tłuszczu są ok.)

smażyć możesz na oleju kokosowym lub maśle sklarowanym.
Oliwa z oliwek i inne oleje nie nadają się do smażenia

paluszki rybne nie są ok

filety mrożone, zwykłe, nie gotowe ok

makrela w sosie nie ok (cukier)

zacznij jeść więcej, im szybciej tym lepiej, najwyższy czas rozpędzić metabolizm.
bo na żarcie i tak byś się kiedyś rzuciła i wtedy to już przytycie masz zagwarantowane
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 781
Dziękuję za wskazówki :)

wagi w domu nie mam, dlatego na siłowni się ważę.

Mam zacząć liczyć kcal?
Wiem, że nie ma miejscowego spalania tłuszczu, myslałam tylko o zwiększonej liczbie ćwiczeń na daną partię ciała, na której bardziej mi zależy, żeby się lepiej wyrobiła :)

Chyba zrezygnuję z dzisiejszej wizyty na siłowni, dalej nie wiem o co chodzi w tych ćwiczeniach, zastanawiam się juz nad zapłaceniem za trening personalny, myślałam, że zobaczę filmik w necie i tyle, a tu ciężko to znaleźć :(

Zmieniony przez - Sunny00 w dniu 2012-03-26 13:25:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 2015 Wiek 43 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 71184
ciężko znaleźć?

laska nie szukaj wymówek tylko bierz się do roboty

http://www.kulturystyka.pl/atlas/
http://potreningu.pl/cwiczenia 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 781
tak, znalazłam na youtube wyprosty, wykroki i wspięcia (ale tu widziałam kilka rodzai, nie wiem o który chodziło temu gostkowi ode mnie) , wyciskanie, rozpiętki, wznosy. Ale nadal nie wiem o co chodzi z ławką rzymską. Trochę się rozczarowałam pierwszymi 5 ćwiczeniami, bo wolę ćwiczenia na maszynie, a te co napisał to robimy na fitnessie często. No ale mus to mus ;)

Dzisiaj po uczelni od razu mam pole dance, potem kolejne tańce, a na koniec jeszcze tbc na fitnessie i będzie noc, ale jutro bankowo się pojawiam na siłowni, bez względu na to czy dobrze wyszukałam to czy nie. Dostałam niezłego kopa po tym jak obejrzałam swoje zdjęcia sprzed kilku miesięcy. Szczuplejsze uda, tyłek okrągły, a nie grucha taka jak teraz... Nie mam pojęcia czemu moje ciało się tak zmieniło na gorsze, bo ani wtedy nie ćwiczyłam ani nic, a dużo zgrabniejsza byłam, od sierpnia minęło pół roku aby... Najbardziej mnie tyłek załamuje. I łydki, ale je normalne miałam ostatnio w liceum. Tym bardziej że teraz grubszą mam nogę na całej długości od kostki do kolana, a nie jak wtedy przynajmniej cienką nad kostką.

Próbowałam liczyć zapotrzebowanie na kcal, ale wyszło mi coś koło 2000, za dużo jak na redukcję heh.
Ale w sumie nie wiem co tam klikać, bo niby dość często ćwiczę, ale nie są to ciężkie spalające ćwiczenia i nie wiem w co się to łapie :D

Zmieniony przez - Sunny00 w dniu 2012-03-27 12:34:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
"Bardzo bym chciała być szczupła i smukła, jedynie z ładną pupą, pełną, wypukłą, podniesioną od dołu, ale i wystająca i okrągłą od góry od strony pleców"
mistrzowski opis.

Dziewczyny z konkursu na pupę chudły na 2500 kcal.

Zmieniony przez - Monia.W.B w dniu 2012-03-30 10:46:52

Zmieniony przez - Monia.W.B w dniu 2012-03-30 10:48:09

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 781
no cóż, opis jak opis. Po prostu mam placki w górnej części pośladków, dopiero ta część najniżej jest okrąglejsza


Narobiłam zakupów i zamierzam od jutra ciut zmienić w jedzeniu.
serki wiejskie na śniadanie i kolacje.
na obiad warzywa na patelnię na oleju kokosowym, jajko sadzone (jeśli będę w domu)
Czasem na śniadanie może też jakieś 2 jajka.
Ponadto dużo warzyw jako dodatków - pomidory, rzodkiewki etc. Czasem dorzucę jakiegoś tuńczyka jeszcze. A makaron+tuńczyk+pomidory z puszki może być czy makaronu unikać również? Chyba widziałam go w spisie "dozwolonych" w którymś wątku co jedzą lejdis.

Niedługo wyjeżdżam na tydzień, będę miała spokój i będę mogła robić sobie jedzenie i jeść regularnie - zobaczymy czy to coś da. Co prawda nie będę miała już zajęć przez owy tydzień, ale pogimnastykuję się w domu.

Tylko nadal nie wiem co jeść w pracy/na uczelni i między zajęciami fitness itp. Bo obecnie wychodzę z domu rano i wracam wieczorem.

No po prostu doła mam po całości i w chwili obecnej to już chyba gotowa jestem nawet nic nie jeść byleby mi spadł ten brzuch, bo on teraz jeszcze większy się zrobił.

Wstyd mi nawet przed znajomymi, bo wiedzą, ze ćwiczę, czekają na efekty, a tu na tyłku placki, zero schudnięcia, brzuch jeszcze bardziej balonikowaty...



Zmieniony przez - Sunny00 w dniu 2012-04-01 20:46:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 86 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 781
Dzisiaj co chwilę coś jadłam, a i tak jakaś nienajedzona byłam. Starałam się co 3 godz albo i częściej. Od 5 rano do chwili obecnej na dziś (zaczęłam to zapisywać) 1424 kcal białko: 88,21 g węgle:130g tłuszcz:53 g
To tak orientacyjnie, nie z lekarską precyzją, bo jadłam sporo warzyw dzisiaj.
Byłam na siłowni, zrobiłam na rozgrzewkę ok. 40 min aerobów, potem poćwiczyłam na maszynach w seriach 2x12.






dzisiaj -teraz ciągle głodna chodzę jak jem warzywa do białka, dziwne.

A brzuch mam napięty do granic możliwości, naprawdę widać różnicę, gdy jadłam mniej i białko, a teraz więcej i z warzywami... I jest także różnica między stanem rano, a wieczorem.... Nie wiem, może to wzdęcia? A może ja nie mogę jeść normalnie? :|

Zmieniony przez - Sunny00 w dniu 2012-04-03 16:10:49
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dużo w barach, mało w talii, kto nie pisze ten z Vitalii - spam kolejny %-)

Następny temat

Dzień Kobiet

WHEY premium