Panowie, mam taki problem, pytałem już nie raz ale jak dotąd nigdy nie uzyskałem odpowiedzi.
Mianowicie... Staram się ciężko ćwiczyć na siłowni a z efektów jestem bardzo zadowolony. Jestem również biegaczem długodystansowym. Idealną dla mnie porą dnia (ze względu na zawalony grafik) jest bieganie przed pracą.
Wygląda to w ten sposób, że wstaje o godz 5:30, dojeżdżam do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie (polecam, spoko park!) od 6:00 lub 6:30 biegnę. Mam pół lub całą godzinę na posiłek. Dotychczas było to samo BCAA (1gr/ km m. c.). Czytając jednak i słuchając wypowiedzi wielu czołowych trenerów i kulturystów jest to zabójstwem dla masy mięśniowej.
Co mam zrobić, nie chce tkwić w miejscu i w zimę być pakerem a lato szczypiorem... ?
Nie ukrywam, że biegam szybko i intensywnie.
Może dodać węglowodanów do napoju z BCAA? W diecie mam dużo węglowodanów i nie unikam ich w każdym posiłku (kasze, ryże, owsiane - standard).
Może BCAA + Carbo rozwiąze sprawę? Jeśli tak, to ile carbo?
Proszę o pomoc i pozdrawiam.
P.S dodam, że dieta jest na +, makroskładniki ustalone (około, na masie pozwalam sobie na drobne dojadanie, nieliczone B-2,2 , T- 1,3 , W - 5-6 <--- W zależności od ćwiczonej grupy mięśniowej)
Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2012-03-11 22:30:02
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.