Sens stosowania odżywek białkowych

Nie wiem czy to dobry dział akurat do tego tematu ale zaryzykuję;

jaki jest sens stosowania odżywek białkowych w przypadku gdy realizujemy zapotrzebowanie kaloryczne w 100% z pożywienia?
pomijam inne suplementy np. aminokwasy, kreatynę, boostery itp...
chodzi tylko o odżywki
aha no i pomińmy tez porę potreningową gdzie wiadomo że z izolatu serwatki najszybciej dostarczymy cały łańcuch aminokwasowy, ale poza tą porą?

czy w odżywkach chodzi o uzupełnianie braków kalorycznych czy o dodatkowy impuls anaboliczny? bo słyszałem o dwóch szkołach - jedna to kalkulowanie składów do zapotrzebowania, druga to suplementacja odżywkami poza zapotrzebowaniem, bez względu na dietę

sporo na tym podforum osób z dużym doświadczeniem i wiedzą - jakie jest Wasze zdanie?

chodzi o uzupełnienie braków

Jak w 100% wypełniasz zapotrzebowanie to w sumie nie potrzebujesz odżywki białkowej. Pomijam opcję stosowania odżywki zaraz po treningu (tego do bilansu nie wliczam).

Ja np. stosuję odżywkę do omletów. Mam parę smaków i codziennie mogę sobie robić innego omleta - traktuję to jako "ubarwienie" mojej diety ;) Lepiej zjeść omleta o smaku truskawkowym niż codziennie wsuwać same jajka :)

Jeżeli spożywasz z normalnego pożywienia tyle białka ile wynosi Twoje zapotrzebowanie to nie masz potrzeby stosowania odzywek białkowych.Jednak z doświadczenia wiem że jest z tym bardzo ciężko szczególnie u osób zaczynających i średnio zaawansowanych.Mimo wszystko warto mieć w swoim arsenale odżywkę białkową,w moim mam je od 15-go roku życia czyli już 20lat.

A tak, ja np. robię sobie taki sos do omleta:
10g whey 100 vanilla sky rozrabiam z małą ilością wody tak żeby powstał gęsty sos do tego odrobina jogurtu naturalnego - powstaje pyszna śmietankowo waniliowa polewa, po polaniu omleta układam na tym tylko pociachanego banana - dla mnie bomba

od Jabiego zapożyczyłem tez opcję na codzienna kawę - od jakiegoś czasu nie piję klasycznej kawy tylko shake'a kawowo waniliowego - 30g Whey 100 + 150 ml wody + 2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej - potem szybki mikser żeby sie to ładnie wymieszało i spieniło i mamy zdrowego, słodziutkiego pobudzającego shake'a

to trochę nie na temat : ) ale kto nie zna tych patentów niech spróbuje - warto

MrPapaj

Jednak z doświadczenia wiem że jest z tym bardzo ciężko szczególnie u osób zaczynających i średnio zaawansowanych.

ajajaj pomyłka w obliczeniach, Twój post spowodował że pownownie przeliczyłem wszystko, na skutek złych danych wagowych program źle wyliczył mi podaż białka na 1kg masy ciała - no cóż teoretyczne rozważenie problemu też się przyda : )

mam ten komfort że od pewnego czasu pracuję w domu, mogę sobie więc samemu przygotowywać pełnowartościowe posiłki, dlatego przeliczyłem dietę i już chciałem odstawić białko : )) bo wychodziła mi podaż ok. 3,5 g / 1kg a to za dużo, (sam się dziwiłem) ... niestety nie zaoszczędzę na suplach : ) - dobrze że założyłem ten temat : )

Dzięki

O, ten pomysł z polewą też super, spróbuję kiedyś!! Ja ostatnio dodaję białko (głównie truskawkę) i łącznie mam omlet złożony z: 20g odżywki białkowej, ok. 50g twarogu (dla smaku żeby "sernik" wyszedł) i 3 całe jajka. Odlotowy omlet mi wychodzi :)