Jestem w czwartym tygodniu cyklu trenbolon + sustanon + dianabol. Odczuwam silny bol w dole plecow, konkretnie miesnie, ktore uzywane sa podczas martwego ciagu. Na ostatnim cyklu tescia i mety, tez bolalo, z tym, ze nie tak bardzo jak teraz. Dzisiejszy trening byl masakryczny.
Juz w pierwszych seriach na lekkich ciezarach odczuwam bol. Mam uczucie jakbym dostawal skurczu tych miesni, ktory bardzo dlugo nie ustepuje, dopiero gdy usiade lub sie poloze, to powoli puszcza. Chcialbym wiedziec czym moze to byc spowodowane i jak temu zaradzic.
P.S.
Boli tylko podczas treningu.
Pozdrawiam!