jak trenować na worku w domu

Tylko że nie każdy ma ambicję pojechać na olimpiadę, nie każdy ma chęć / możliwość ćwiczenia w kubie. Jeśli już ma worek i bardzo chce bić,to wytykanie mu tego na forum raczej chłopaka poirytuje, niż zachęci do czegokolwiek. Poza tym jeśli ma siedzieć na FB i pić browary pod klatką, niech lepiej wali w worek. Złe nawyki ? Jeśli nigdy nie będzie boksować, to ten problem Go nie interesuje, prawda ?

Kurde, Uderzane to dział dla trenujących, nie? Rady jakie może od nas dostać: Nie bij w domu w worek, nie potrzebujesz to sprzedaj, zapisz się na sekcje, dla poruszania się to biegaj albo rób pompki. Więcej i tak nie ma sensu nikomu radzić, bo ze szkoleniówek się nie nauczy, a jak chce koniecznie to niech sobie sam poszuka.

Swoja drogą mądrze przyswojona wiedza z dobrych szkoleniówek nie jest złem wcielonym, zwłaszcza jeśli się posiada kamerę i na bieżąco jest w stanie oglądać swoje osiągi korygując podstawowe błędy. Nie jest to niemożliwe - trzy dekady temu ludzie uczyli się karate z zagranicznych książek nie znając języka i też się dało.

Zmieniony przez - qwerty6996 w dniu 2012-03-16 20:57:08