prysznic na silowni :D

Ja mam 10 minut piechtą na siłkę, i prysznic biorę w domu...powód? W domu mam hydromasaż :D Drugi powód który został wczesniej wymieniony i ogromnie mnie rozbawił to to że stać mnie wziąć ten prysznic w domu. Dodatkowo na siłce jest jedna kabina więc w szczytowej godzinie końców treningów to bym czekał i czekał :)

Po za tym u mnie na siłce jest prysznic , w nim małe ciśnienie i woda letnia , na pewno nie ciepła .

Ja tak samo mam z 500m na silke i ide od razu przebrany tylko obuwie zmieniam i koszulke.

nie biore, czasem ciężko o ciepłą wode i kolejki sa

Jeśli na siłownie chodzisz juz przebrany to umyć sie mozesz juz w domu, ale wg mnie jesli na siłownie masz 3 czy nawet 15 a przebierasz sie tam po treningu to ja bym sie opluskał na miejscu bo wkońcu brudny śmierdzący zakładasz czyste ubranie (bo rozumiem ze chodzi sie w czystym). Jak sie nie pocisz jak wieprzek w saunie to sam sie zastanow czy czujesz sie komfortowo zakładajac na spocone ciało czyste ubrania. Kazdy to powinien stwierdzic sam czy mu jest wygodnie, a nie gadac stac mnie czy nie umyc sie w domu, bo wtedy to kosztów samego zużycia wody z mydłem dochodzi jeszcze wypełnienie bębna pralki przez śmierdzace ubrania z siłowni i te w ktorych na nia przyszedłes. pozdrawiam

dokladnie, kwestia higieny. wole u siebie w domu pod wlasnym prysznicem