Redukcja czy masa?

Witam!
Może trochę historii na początek, zaczałem redukcję jakiś rok temu na poczatku strasznie mizernie to wyglądało ale potem wraz z wuchtą34 zacząłem pracę nad swoim ciałem na poważnie.
Dieta Low Carb + trening siłowy. Efekty były bardzo fajne z czego się bardzo cieszę.
Stan wyjściowy to waga ok. 112kg.
Kiedy zaczynałem dietę i normalny trening bylo ok. 97kg.
Na dzień dzisiejszy jest to ok. 84-5kg.
Tutaj naradza się moje pytanie co dalej. Czy jeszcze bardziej wycinać do suchej kości czyli myślę ok 80kg czy może spokojnie zaczać masować przez 2 miesiace i potem przed wakacjami znowu zarzucić redukcję.
Dla ułatwienia dodam może pare obecnych fotek robionych tydzień temu:




Szkoda że nie mam foty przy 112kg bez ubrania ale z ubraniem musialbym poszukać.

Tutaj dam takie dla porównania przed dietą:


Proszę o jakieś podpowiedzi

Słabej jakości masz te zdjęcia i za dużo nie widać ale możesz zacząć myśleć o masowaniu z głową.

Wiem, niestety nie miałem możliwości ostatnio pyknąć lepszych jak telefonem, ale jeśli będzie taka potrzeba to postaram się zrobić aparatem wtedy powinny być znacznie lepsze.

Dziwna sylwetka, ręce zwykłe bezkształtne a boiler jak skurczybyk. Ja bym redukował ile się i da wystartował na mase od początku z czystym kontem.

Zmieniony przez - alphalyr w dniu 2012-03-18 17:53:10

Daj człowieku normalne zdjęcia w różnych pozach, bo nic nie widac... :/

Ok, rozumiem. Postaram się w tygodniu wlepić lepsze foty albo w weekend.

Ja bym to ściął ile się da. Ćwiczysz siłowo? Looknij do mnie. Miałem ten sam dylemat i od dziś jestem na masie. Pzdr https://www.sfd.pl/Redukcja_24kg_Redukowac_dalej_-t844448.html 

redukuj bo miesni i tak tam nie widac zadnych a brzuch ostro zalany

Ja też podzielam zdanie co do dalszej redukcji. Tnij jeszcze z trochę;)

Redukuj, tak żeby chociaż jakiś zarys mięśni się pojawił bo jak narazie to słabo jest.