Szacuny
2
Napisanych postów
328
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1652
Witam. Od listopada robiłem trening masowy, jak pewnie kazdemu początkującemu ze stazem mniejszym niż 2 lata zdarzył się ten problem.
A mianowice dobiłem do planowanej granicy wagowej, teraz chciałbym jakos bardziej "uwidocznić" mięśnie, szczególnie mile zaskoczony jestem brzuchem, ale do perfekcji brakuje mi zrzucenie troche fatu.
Stąd moje pytanie, czy po takim czasie warto przejść na dietę z lekko ujemnym bilansem kcal, dorzucic do tego bieganie 2-3x w tygodniu? Nie jestem wysoki, mam jedynie 175cm wzrostu i jezeli zrzucę za dużo, znów będe wyglądał jak suchar. Moja obezna waga to 70kg(w listopadzie 65kg było), i póki co nie chcę iść wyżej, szczególnie że ida wakacje:) Czy możecie mi cos polecić, jaką drogę wybrać?
Szacuny
2
Napisanych postów
328
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1652
Nie mam fotek. Wiem ze piórkowa, trudno zebym od listopada z wagi 67 kg mmiał teraz 80kg trenując z dietą z bilansem + 200-300 kcal...
Pytam się mneij więcej jak to zrobić, aby drastycznie nie zaczynac wycinki, tylko pomału z małym deficytem kcal, bo zależy mi jedynie na małym pozbyciu sie tłuszczu