znudziło mi się liczenie każdego cm w bicepsie i szpanowanie klatą. Od 2 miesięcy chodzę na judo i widzę, że w sile i sprawności na te rzeczy miejsca nie ma. Chcę wzmocnić całe ciało (szczególnie nogi i prostowniki) a zarazem poszerzyć plecy. Który z tych planów będzie lepszy? Oba trochę zmodyfikowane (czyli pewnie zwalone) z forum.
1:
A/
Przysiad/wykroki 4x10
MC na prostych 4x8 (pisałem, że zależy mi szczególnie na prostownikach)
Wyciskanie hantlami skos+ 4x10
Wyciskanie sztangi stojac sprzed głowy 4x10
Francuz w leżeniu 4x10
+ naramienne
B/
Drązek podchwyt 4xMAX (na początku żebym się podciągnął chociaż kilka razy, potem będę zmęczony)
MC 4x10
Wiosłowanie sztangą podchwyt 4x10
Szrugsy 4x15
+ naramienne
2:
A)
-przysiad 5 x 5
-MC na prostych 5 x 5
-wyciskanie hantlami na plaskiej 5 x 5
-wioslowanie w opadzie 5 x 5
-francuz w leżeniu 5 x 5
+ naramienne
B)
-drazek podchwytem 5 x max
-wykroki 5 x 5
-wyciskanie w staniu 5 x 5
-klasyczny MC 5 x 5
+ naramienne
Kurczak ryż i kreatyna zrobią z ciebie sk***ysyna.