Jem 5 posiłków dziennie. Załóżmy, że jest dzień, w którym wstałem o 10:00 i usnąłem o 22:00. Dzień jak łatwo policzyć trwał w takim razie 12 godzin. W taki dzień jadłem 5 razy:
I 10:00-10:30
II 12:30-13:00
III 15:00-15:30
IV 17:30-18:00
V 20:00-20:30
Innego dnia musiałem wstać o 6:00, a usnąłem dopiero o północy. Ten dzień z kolei trwał 18 godzin. Jak w takim razie tu powinienem rozłożyć posiłki? Chodzi mi o to czy powinienem dodać 6 posiłek, czy trzymać się 5, a najwyżej dojadać orzechami, owocami, itp.? Bo rozłożenie 5 posiłków na tyle godzin wyglądałoby mniej więcej tak:
I 6:00-6:30
II 10:00-10:30
III 14:00-14:30
IV 18:00-18:30
V 22:00-22:30
Jak widać odstęp między posiłkami wynosi 4 godziny. Jak dla mnie to sporo. Przy 6 posiłkach wygląda to już nieco lepiej:
I 6:00-6:30
II 9:00-9:30
III 12:00-12:30
IV 15:00-15:30
V 18:00-18:30
VI 21:00-21:30
Założenie jest też takie, że przy 5 posiłkach III jest przedtreningowy, a IV potreningowy. Przy 6 posiłkach IV jest przedtreningowy, a V potreningowy.
A i chciałbym też wiedzieć jak to widzicie w dzień treningowy, a jak w dzień nietreningowy.
Liczę na konretne odpowiedzi i pozdrawiam.
Zmieniony przez - manthor89 w dniu 2012-03-28 23:18:25
'Live for nothing or die for something'