Mam taki problem : cwicze 3.5 roku moim priorytetem sa plecki :D Chciałbym się Was poradzić, jakie ćwiczenia wykonywać (jakim chwytem itd) żeby rozwinąć najszersze grzbietu w taki sposób aby zaczynały się już praktycznie od pasa ( no może zaraz za skośnymi brzucha :)
A może poprostu trzeba naparzać dalej wiosłowanie hantlami, wioślarza, wisłowanie sztangą i drążek szeroko a motylki same zaczna jechać w dół gdy im zabraknie miejsca pod pachami :)