Dieta redukcyjna kolarza

Witam, jestem kolarzem, choć ważę 102kg, jednak trochę popieydalam :)
W tygodniu jak pogoda to jest ok 13-15 h jazdy
Mimo to przez błędy w odżywianiu, a raczej nieuwarunkowane posiłki nie chudnę. Szkoda aby ta praca szła na marne, tak więc obliczając zapotrzebowanie kaloryczne i odejmując 500kcal wyszło 3500kcal.
1. Co robić gdy np. psuje się pogoda i zamiast 13 h treningu jest w tygodniu np. 6 h.
2. Co zrobić gdy musze odpuścić trening? Odejmować posiłki?
3. Czy potrzebuję więcej niż 140g białka dziennie?
4. Czy muszę jeść makaron durum? Jest drogi
5. Mogę "walić" węgle na noc?
6. Czy mogę pić izotoniki na treningach? Dają niezbędnego powera, trenuję z silniejszymi i szybszymi kolarzami
7. Jak walczyć z wieczornym głodem?
8. Lubię piwo... Po mocnym treningu ponad 3 h zawsze jedno-dwa ciemne piwa...

Durum drogi? Makarony praktycznie w tych samych cenach są, czy to zwykły, durum czy pełnoziarniste...

A pomijając to?

1 6h to i tak dużo
2 Na początku nie ma potrzeby jeśli waga będzie stała wtedy odejmiesz węgle na rzecz tłuszczy
3 Daj 2-2,2g na 1kg masy ciała
4 j/w
5 Nie polecam
6 Zjeść posiłek na noc najlepiej białko+tłuszcze
7 Piwo odpada

Zmieniony przez - nowy_K_D w dniu 2012-04-13 21:14:25

Nowy, mówię o tym: Mam wyliczone zapotrzebowanie na tyle i tyle h treningu i co zrobić, gdy załóżmy zapotrzebowanie wtedy jest za wysokie ( popsuje się pogoda i zamiast 13 h mam 6, a bilans na +) Obcinać?

Jeżeli to się zdarza rzadko to się tym nie martw, ale nawet jeżeli masz zjeść xxx kcal, a spadnie deszcz i masz połowe mniej treningu, to i tak nie zjesz takiej ilości.

Ja nie zjem? Żartujesz? :D Ok dzięki za pomoc, do dzieła ;)