I tu mam rozkminę - co najlepiej nadawałoby się na podłogę pod martwe ciągi?
Do tej pory robiłem na wycieraczkach - guma dość gruba ale z "oczkami". Nie były to duże obciążenia bo nie mam zbyt dużo ciężaru więc nie było z tym problemów.
Grube pełne gumy jak się widzi na siłowniach to profeska ale kosztują pewnie niemało.
Myślałem też o gumowanych 20kg bo to one jako największe stykają się z podłogą ale z racji kosztów musiałbym kupić tylko jedną parę a zamiast tego to już chyba lepiej mieć kilka stalowych żeby ciężar rozłożył się szerzej.
Jak wy to rozwiązujecie w swoich domowych siłowniach? Co stosujecie i ile kg to wytrzymuje?