Założyłem temat ponieważ mam stwierdzoną "lejkowatą klatkę piersiową" i chciałem się Was spytać czy taka wada, drastycznie zmniejsza pojemność płuc, oraz utrudnia pływanie.
Pytam się, ponieważ od 1,5r trenuję pływanie i mam problem właśnie z oddychaniem podczas pływania. Problem ten nie występuje w stylu grzbietowym, ani przy żabce kiedy można często brać wdechy. Problem występuje dopiero przy kraulu, gdy mam brać oddech na większą "ilość ruchów" niż 2. Po prostu nie wytrzymam w taki sposób długo. Żabką mogę pływać bez zmęczenia i bez przerw dystanse ponad 2km, a kraulem jeśli mam brać oddech na 3, lub rzadziej nie przepłynę dwóch basenów.
Pozdrawiam :)