Od jakiegoś czasu czytam forum i musze stwierdzić że są tu ludzie znający sie na rzecz, dlatego też postanowiłam poprosić o rade...
Mój problem polega na tym że mimo usilnych starań nie mogę pozbyć się "resztek tłuszczu".
Mam 25 lat, 160 cm wzrostu, 50kg i niby mogłabym być w pełni zadowolona z takiego stanu rzeczy bo jeszcze 3 lata temu moja waga wskazywała 65kg. udało mi się zrzucić troche tych kilogramów i co najważniejsze obyło się bez efektu jo-jo.
Nie stosuje akiejś drastycznej diety, poprostu ograniczam kalorie, w miare możliwości 5-6 razy w tygodniu ćwicze (w domu, ponieważ na siłownie nie mam możliwości chodzić)poza tym pracuje fizycznie, a mimo to moja waga staneła w miejscu a co najgorsze w żaden sposób nie mogę ruszyć pozostałego tłuszczu. Prosze o rady co mam jeść lub co robić żeby osiągnąć fajną sylwetkę.
Pozdrawiam