pije napoje energetyczne od kiedy pamiętam. i żadnej energii po nich nie czuje, jedynie gdy czasem wypije dużo przed snem to nie mogę zasnąć
owe napoje mają kofeine i wiele innych składników więc myślałem, że są lepsze niż kawa, tak więc kawy raczej nie spożywałem. wczoraj jednak spróbowałem i czułem lepsze pobudzenie/energię.
czy to jakieś placebo, czy kawa rzeczywiście może lepiej działać?