Na silowni cwicze od jakis 2 miesiecy. Na poczatku zrobilem sobie obiegowke tak przez 3 tyg, potem troche trenowalem wg planu, ktorzy trenerzy w silowni mi dali, jednak od ok 2 tyg trenuje z dietka rozpisana przez dietetyka.
Białko 2,1g/kg
Tluszcze 1,3g/kg
Weglowodany 5,3g/kg
+500kcl
Ogolnie jest spoko, przez 2 tyg lapka urosla mi 2 cm takze jestem zadowolony :) Jednak jestem osoba szczupla, zeby nie powiedziec chuda.
Mam jednak brzuszek i boczki! Tyle, ze trener doradzil mi zebym jechal na tej diecie bo poki co nie ma co rzezbic... Trenowalem codziennie przez tydzien, potem przeczytalem tutaj jakis artykul, ze miesnie rosna podczas odpoczywania no i trenuje 3x w tyg. Jednak podczas gdy trenowalem przez ten tydzien dzien w dzien to nie zauwazylem zeby brzuch mi sie powiekszyl. A jak zaczalem 3x to cos wydaje mi sie wiekszy... I teraz mam pytanie. Skoro chce zyskac miesnie, to moge tez biegac? Mam ta diete, ale nie chce przytyc wiecej na brzuchu. Chce nabrac samych miesni. Jak to zrobic? Wystarczy dodac wiecej bialka do tej diety czy jak? A moze w dni nietreningowe biegac? To pierwsze pytanie... Druga kwestia tyczy sie odzywek. Czy wszystkie te odzywki dzialaja tak, ze gdy sie je bierze jest sie napompowanym, a jak sie skonczy brac to miesnien opada? Jezeli tak to dziala to po co je brac?
Pozdrawiam