planuje diete i treningi i chciałbym się was poprosić o wskazówki. Ogólnie w temacie jestem zielony ;)
Moim celem jest spalenie troche tłuszczu w brzuchu i troche przyrzeźbić (mam na myśli warunki domowe bez siłowni) Od czasu do czasu bym chodził na siłownie i wtedy chciałbym zrobić partie mięsni których mi po prostu brakuje: najszerszy grzbietu (motyle) i kaptury.
Zanim zaczne podam swoje dane :):
Wiek: 19
Waga: 73kg (to chyba 160lbs)
Wzrost: 181cmc
Doświadczenie na siłowni: od roku rekreacyjnie chodze na siłownie
Chyba wszystko
Mój plan jest taki by:
-od poniedziałku do środy biegać (30min. z przerwami na skakanke)
-w czwartki i piątki- interwał (do 30-40min. bieg trucht itd.)
-weekend wolny
-do tego 3-4 razy w tygodniu treningi na brzuch
-codziennie z rana rekreacyjnie- pompki (x30)
-od czasu do czasu (do 2 w tyg.) na siłownie którą mamy w szkole by zrobić kaptury, motyle i ew. triceps i klatke
Moje pytanie brzmi, jak dobrać sobie diete? I czy nie za dużo tych ćwiczeń ;)
Główny cel to by spalić tłuszcz na brzuchu.