Długotrwałe spożywanie suplementów - konsekwencje

faftaq - cóż, nie sądziłem, że białko roślinne należy wliczać do spożycia ogólnej ilości białka, zawsze mówiło się, że jednak nie. Co do odżywek to dokładnie spożywam 75 g białka w dni treningowe i 50 g w nietreningowe, resztę z jedzenia, czyli staram się trzymać zasady maks. 30% białka z odżywki.

TomQ-MAG nie chodzi mi o własne odczucia, bo osobiście również czuję się świetnie. ;) Mam na myśli bardziej jakieś badania stwierdzające szkodliwość spożycia nadmiernej ilości białka dla nerek czy wątroby, bo wiele się o tym pisze, ale brakuje konkretów.


Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-04-26 15:52:43

NIby kurczak i bialko w prochu to to samo, ale proch to proch, jest to chemia, lepiej dostarczyc skladniki odzywcze z nomralnego żarcia , nic z prochu.

tylko to mieso co mamy wsklepach z kuraka, pewnie tez zostawia duzo do zyczenia.
a ekologiczna kurka kosztuje duuuzo wiecej

Zgadzam się...no ale tak czy inaczej lepiej dostarczyć białka z miesa lub jajka etc. niz prochu, no ale...kazdy robi jak chce, zalezy od kieszeni... Ja staram sie jesc jak najwiecej nomalnego pozywienia, przy czym jak najmniej prochu.

dokladnie, ja tak samo, proch od biedy, ale czasami przy wadze powyzej 100kg trudno obejsc sie bez odzywki na poziomie amatorskim

Racja, trzeba dostarczac duzo kalorii przy takiej wadze, a dostarczanie ich jedynie z normalnego jedzenia, niezle daloby po kieszeni...

Ostatnio czytałem ze zbyt duże spożywanie białka obciąża nerki.

Mam na myśli bardziej jakieś badania stwierdzające szkodliwość spożycia nadmiernej ilości białka dla nerek czy wątroby, - są takie badania. Akurat jeśli chodzi o nerki, to duże ilości białka zdrowych nerek nie uszkodzą, przynajmniej te badania które ja przeglądałem na to wskazują, jednak wysokie dawki białka stanowią dla nich pewne obciążenie funkcjonalne. Jeśli chodzi o wątrobę, to jest tak, że nasze enzymy wątrobowe neutralizujące amoniak w mocznik mają określoną wydajność, jeśli ktoś spożywa sporo białka to może dojśc u niego do podtrucia tkanek i narządów amoniakiem co jest wysoce niepożądane. Poza tym wysoki udział białka wiąze się z wysokim udziałem metioniny w naszym menu, a ta może być powiązana ze wzrostem poziomu homocysteiny, poza tym badania na modelu zwierzęcym wykazały, że metionina wyraźnie skraca życie , a jej ograniczenie -wydłuża, nawet do 25%.... Poza tym wysoka podaż białka może zwiększać aktywność kortyzolu.

Dzienny bezpieczny limit białka wyrażany jest rozmaicie, najwyższe normy ustalone w badaniach oscylują w przedziale 285 - 365g / dobę. Ale są też publikacje mówiące o tym, że dzienna ilośc białka powinna stanowić nie więcej niż 25% naszego zapotrzebowania na kalorie co jest dawką raczej zaskakująco niską jak na górny limit.

Tutaj ciekawy przegląd: Int J Sport Nutr Exerc Metab. 2006 Apr;16(2):129-52. A review of issues of dietary protein intake in humans.
Bilsborough S, Mann N.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-04-26 19:50:26

Ok, dzięki za odpowiedzi.

Prześledziłem różne artykuły na temat ochrony wątroby (np. tutaj http://www.kobieta.pl/zdrowie/diety-zdrowo-jesc/zobacz/artykul/ocalic-watrobe/ ) oraz nerek, wielu się już trzymam, kilka wprowadzę.

Pozdrawiam!

tu masz na naszym serwisie komplet artów na temat wątroby: http://potreningu.pl/strona/8/zdr