Zbliżają się wakacje, każdy mężczyzna chce się prezentować jak najlepiej - jednakże moją uwagę chcę skupić głównie na brzuchu, ponieważ inne partie ciała idą mi o wiele lepiej.
Chciałbym, żeby ktoś doradził mi co zmienić w moim planie żywieniowym, a także podpowiedział optymalne ćwiczenia.
Mam 16 lat, 173cm i 63kg, posturę mam moim zdaniem dobrą, 106 w klatce, ale nieważne...
Na śniadanie (7 rano) jem zazwyczaj 2 kanapki (z szynką serem i jakimś warzywem) + jogurt owocowy albo ziarnisty
Koło 11 jem kanapkę w szkole + czasami coś bogatego w węglowodany, np.: batona, dla wzmożenia aktywności umysłu :D
Na obiad standardowo jest to jakieś mięso (kotlety z kurczaka, mielone, schabowe etc.) + jakiś zapychacz najczęściej w postaci ziemniaków + sałatka.
Popołudniu zawsze jem jakieś owoce: jabła, pomarańcze, etc... czasami też pije sok z świerzych owoców własnoręcznie przyrządzony.
Na kolacje jem kanapki (2-3), jakieś parówki, jajka, warzywa...
Z tkanką tłuszczową nie mam problemu, zaznajomiłem się z aerobami, często gram w piłkę, czasami w tenisa + szkolne wfy.
Przechodząc do meritum, ćwiczenia na brzuch... wielokrotnie podchodziłem do a6w, jednakże najdalej jak udało mi się dojść to do 15 dnia. Jest to trening bardzo monotonny. Mam w domu drążek i hantle(do 20 kg rozbudowy), raz w tygodniu chodzę na siłownię, gdzie ćwiczymy głównie na atlasie.
Z góry dziękuje, i przepraszam, jeżeli napisałem w złym dziale.
0
SOGUN