Buduję podstawę pod październikowy szczyt i niezbędny jest tu rozwój siły. Główny cel to wypchnięcie na suwnicy 6x170-190kg, na razie zaczynam niewinnie i adaptuję mięśnie do zupełnie nowego wysiłku.
Waga 66kg przy 172cm wzrostu, do zbicia 6kg przed wyścigiem (góral), dlatego nie śmiejcie się z małych obciążeń
Przy okazji warto zrobić trening obwodowy, angażujący wszystkie duże grupy mięśniowe.
Mam zaplanowanych 12 sesji na siłowni, stopniowo będę zwiększał obciążenie i co 2 tygodnie redukował jedno powtórzenie, by dojść do 6.
1. Wioślarz - rozgrzewka 10min i schłodzenie po treningu 10min na ergometrze wioślarskim (biceps, górne i dolne partie grzbietu).
2. Wypychanie nogami - suwnica (mięsień czworogłowy uda, pośladkowe i łydki).
3. Ściąganie do klatki piersiowej na siedząco - maszyna (mięsień najdłuższy grzbietu, biceps).
4. Skłony na maszynie (mięsień prosty brzucha).
5. Wiosłowanie na stojąco - z użyciem hantli (mięśnie naramienne, biceps)
6. Prostowanie nóg w siadzie (na razie nie znam odpowiedniego obciążenia) - na maszynie, likwidowanie ryzyka kontuzji kolana (przyśrodkowa część mięśnia czworogłowego uda).
7. Pompki - według planu 100pompek.pl, robię już 50 i wciąż widzę progres (triceps i mięśnie piersiowe).
8. Podciąganie na drążku - na przemian z pompkami (mięśnie grzbietu i triceps).
Czekam na rady :)