Stop wishing start doing
...
Napisał(a)
dorzuć suplementacje tranem i omega-3 z olimpu. szkoda ze tak sobie upatrzylas kurze cyce, bo jest fura pysznych mięs i zdrowszych. nabial dalej w nadmiarze
...
Napisał(a)
Zaczyna mi doskwierać brak CKD. Próćz chwilowych zawirowań, było to dieta, któa najlepiej mi się realizowało. Czułam sie na niej świetnie i nie myślałam na niej, tak jak np w tej chwili, o czekoladkach leżacych w dużym pokoju
...
Napisał(a)
Oveja, narazie nie mam pojęcia już w którą stronę iść. Stoje w miejscu, popier...liło mi się wszystko, nie wiem co dla mnie lepsze. Czuje, że z tłuszczową mogłabym zrobić porządek, zostać na niej już po prostu zwiększając ją do ilości węgli jak w low carb, z drugiej storny wy podpowiadacie mi, że zróżnicowana dieta jest najlepsza. ja na niej czuje się kiepsko, mam kiepskie treningi, rozwolnienie i starszna ochote na słodkie a za chwilę na mięso . Nie poznaje potrzeb swojego organizmu, tak naprawde dochodzę do wniosku, że albo go nie znam, albo on preferuje oliwe z oliwek, orzechy i cycki. Nie mam pojęcia co mam robić
...
Napisał(a)
Tak naprawdę to nie wiesz, jak będziesz się czuła na normalnej, zbilansowanej diecie, bo na razie to Twojej diecie jeszcze do niej daleko. Wiesz skąd mogą być te rozwolnienia, kiepskie samopoczucie? Właśnie od zbyt dużej ilości produktów mlecznych. Taki twaróg mocno zalega na żołądku. Nie wyobrażam czuć się lekko i przyjemnie po 300g twarogu zjedzonego na raz. A jestem twarda, nie miewam problemów ze wzdęciami itp.
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
dobra ciagne zbilansowana....
sniadanko: 7:00:
kasza peczak/ twaróg 3% 150g/ jabłuszko/ morele
II sniadanko / 11:15:
ryz brazowy/ tunczyk wsw/ warzywa
Obiad/ 15:30
nie miałam zbytnio aptetytu, 50 g soji + pierś z kurczaka
Kolacja 19:00
kefir, kawałki kurczaka, surówka z kapusty i marchewki, pomidory, papryka
Zmieniony przez - ckdfans w dniu 2012-05-24 17:23:20
sniadanko: 7:00:
kasza peczak/ twaróg 3% 150g/ jabłuszko/ morele
II sniadanko / 11:15:
ryz brazowy/ tunczyk wsw/ warzywa
Obiad/ 15:30
nie miałam zbytnio aptetytu, 50 g soji + pierś z kurczaka
Kolacja 19:00
kefir, kawałki kurczaka, surówka z kapusty i marchewki, pomidory, papryka
Zmieniony przez - ckdfans w dniu 2012-05-24 17:23:20
...
Napisał(a)
Jedziemy dalej. Dziś był dobry dzień. Siłownie narazie odpuszczam, ale nie opuszczam się w aerobach na prawdziwym rowerku:). Także dwa razy dziennie po 1 h jeżdzę. Przynajmniej dziś był już raz, a o 19 będzie 2gi raz.
Nie mam za bardzo apetytu, może jest to spowodowane stresem, staram się wmuszac w siebie. Niemniej wygląda to następująco:
Śniadanie:
płatki owsiane, truskawki i jagody zrobione z jogurtem na koktajl, mleko (wiem wiem:P...ale bardzo lubie, więc raz w tygodniu sobie pozwalam)
Dorzuciłam od dziś suplementy w postaci Omega 3 i tranu. Poza tym, animalpak. Dużo, dużo wody do tego
Ps. dziś na wadze z rana ważyłąm 63 kg. Co jest dla mnie szokiem i to totalnym, zważywszy, ze startowałam w sumie ( odjąć wodę, któa zatrzymała się w moim organizmie) od jakiś 65-66 kg. Jestem przed okresem, więc licze się z tym, że mam troche więcej wody w sobie niż normalnie mieć powinnam. Także zmotywowałam się bardzo. Z resztą, czuje po spdniach już całkiem niezły efekt. Niedługo podam swoje wymiary w cm. Pozdrawiam
II śniadanie:
chleb razowy, szynka, warzywa (dużo warzyw, różnych)
Obiad:
Marchewka z groszkiem, ryba po grecku, ryż brązowy
Kolacja:
Nie chce mi się jeść, ale mam w planach twarożek z warzywkami
Zmieniony przez - ckdfans w dniu 2012-05-24 17:30:07
Nie mam za bardzo apetytu, może jest to spowodowane stresem, staram się wmuszac w siebie. Niemniej wygląda to następująco:
Śniadanie:
płatki owsiane, truskawki i jagody zrobione z jogurtem na koktajl, mleko (wiem wiem:P...ale bardzo lubie, więc raz w tygodniu sobie pozwalam)
Dorzuciłam od dziś suplementy w postaci Omega 3 i tranu. Poza tym, animalpak. Dużo, dużo wody do tego
Ps. dziś na wadze z rana ważyłąm 63 kg. Co jest dla mnie szokiem i to totalnym, zważywszy, ze startowałam w sumie ( odjąć wodę, któa zatrzymała się w moim organizmie) od jakiś 65-66 kg. Jestem przed okresem, więc licze się z tym, że mam troche więcej wody w sobie niż normalnie mieć powinnam. Także zmotywowałam się bardzo. Z resztą, czuje po spdniach już całkiem niezły efekt. Niedługo podam swoje wymiary w cm. Pozdrawiam
II śniadanie:
chleb razowy, szynka, warzywa (dużo warzyw, różnych)
Obiad:
Marchewka z groszkiem, ryba po grecku, ryż brązowy
Kolacja:
Nie chce mi się jeść, ale mam w planach twarożek z warzywkami
Zmieniony przez - ckdfans w dniu 2012-05-24 17:30:07
Poprzedni temat
Ponowna próba z nadzieją na pomoc
Następny temat
jak poradzic sobie z napadem glodu :(
Polecane artykuły