Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
156
Witam. Bardzo proszę o sprawdzenie planu.
Trening trzy razy w tygodniu.
A.
Martwy ciąg 4x10
Wyciskanie sztangi 3x10
Wiosłowanie sztangą do brzucha 3x10
Wyciskanie żołnierskie 3x10
Uginanie ramion ze sztangą 3x10
B.
Przysiad 4x10
Wyciskanie sztangi skos 3x10
Wiosłowanie sztangą do brzucha 3x10
Unoszenie hantelek na boki 3x10
Wyciskanie francuskie 3x10
Podstawowe pytanie - czy Waszym zdaniem plan nie jest przeładowany?
Podejrzewam, że skrytykowany zostanie fakt że na biceps i triceps robię tyle samo serii co wiosłowania. Plecy staram się jednak robić z jak największym obciążeniem(przy zachowaniu techniki), ręce traktuję na koniec treningu dość delikatnie.
Może posypie się też krytyka za zdublowanie wiosłowania. Nie jestem jednak w stanie podciągnąć się więcej niż 3 razy ( i to podchwytem ) więc pomyślałem że będę atakował plecy przez jakiś czas tym samym ćwiczeniem. Myślałem też czy w dniu kiedy robię martwy ciąg wiosłować do klatki - co o tym sądzicie.
Do tej pory trenowałem systemem 5x5 (około 2 miesiące). Nie czuję się jednak zbyt dobrze przy 5 powtórzeniach. Kiedy wcześniej robiłem ich 10 lepiej czułem mięśnie.
Szacuny
50
Napisanych postów
7409
Wiek
52 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
39811
Do tej pory trenowałem systemem 5x5 (około 2 miesiące). Nie czuję się jednak zbyt dobrze przy 5 powtórzeniach. Kiedy wcześniej robiłem ich 10 lepiej czułem mięśnie.
Szacuny
50
Napisanych postów
7409
Wiek
52 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
39811
wroc do poprzedniego planu i pracuj nad technika. przeciez dopiero zaczales! wszystko przed Toba. i pamietaj,ze najwazniejszy jest postep silowy w cwiczeniach-przy prawidlowej technice. nie pompa,zakwasy i inne duperele....
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
156
Czyli odrzucasz ten plan o którym pisałem? Czytałem Twoje posty w których mówiłeś ludziom żeby wybrali sobie plan którym będzie im się DOBRZE ćwiczyć i żeby trzymali się tego planu do czasu stagnacji. Ja czuje po sobie ( po pierwszych dwóch miesiącach na siłowni i od ponad tygodnia), że jednak lepiej czuje się przy 10 powtórzeniach. Trochę dziwne jest to że ciężary których używałem przy 5x5 wcale nie odbiegają od tych których używam teraz. Np przysiad - na jednej z ostatniej sesji 5x5 brałem 90kg, a teraz przy 4x10 używam 80 i czuję że z dnia na dzień mogę dokładać. To samo z klatką piersiową gdzie ciężar tu i tam był wręcz identyczny.
Szacuny
50
Napisanych postów
7409
Wiek
52 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
39811
z checia przeczytam post,w ktorym napisalem,ze podstawowym kryterium jest to,czy komus sie dobrze,czy tez zle cwiczy stosujac jakis tam plan. a wracajac do tematu - chcac zmienic i zastosowac inne parametry(serie;przedzialy powt.)...nie rozwalamy calego planu!(ukladu i doboru cwiczen)-zmieniamy tylko parametry.(to jest akurat odpowiedz na pytanie w tytule tematu)
Szacuny
90
Napisanych postów
15094
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
101723
kiedy wykonujesz 10 powt w serii zawsze bedziesz lepiej czul sam miesien, niz przy 3-5 ale to wcale nie swiadczy o wyzszosci treningu , w ktorym wykonujesz po 10 powt
"Jak kraść, to miliony.
Jak ruchać, to księżniczki"