Wiciur
Witam,
Dietę ułożyłem sobie sam, opierając się na różnych artykułach i liczeniu białka, ww w celu przybrania na masie. Od miesiąca uzupełniam dietę suplementami (WPC 80 2x dziennie oraz carbo 2x w dni treningowe(czas okołotreningowy) i w zależności od potrzeby w dni nietreningowe.
Przykładowy dzień treningowy
1 posiłek
4 jaja (z zółtkami) z musli w omlecie smażone na oleju z pestek z winogron (zwykle tego używam do wszelkiego smażenia)
lub
Twaróg chudy 250 g. z dżemem i 2 banany
2 posiłek (przed treningiem)
Jako, że ćwiczę głównie rano, to 2 posiłek jest po ok. 2 godzinach od 1 i zwykle jem: porcję odżywki białkowej (33g) oraz carbo (50g)
Po treningu bezpośrednio - carbo
3 posiłek (potreningowy)
200 g. piersi z indyka, torebka ryżu surówka
lub
Makaron 200 g. z tuńczykiem 140g i sosem pomidorowym
po 2 godzinach odżywka białkowa 33g
4 posiłek
200 g. piersi z indyka/kurczaka z kaszą gryczaną (1 torebka)
lub
200 g mięsa mielonego 200 gramów makaronu (spaghetti)
5 posiłek
Twaróg z dżemem
Staram się docinać jakimiś owocami w międzyczasie. Dieta jest trochę monotonna, a głównym źródłem białka jest mięso indycze, ww natomiast ryż, kasza i makaron.
Staram się aby dzienny bilans kształtował się następująco:
Białka: ok 170 gramów
Węglowodany: około 360 gramów
Tłuszcze: I tu mam problem, z wyjątkiem momentów gdy smażę mięso lub omlety staram się nie używać tłuszczu (po usmażeniu mięsa olej z patelni zwykle wylewam zanim dodam sos). Wynika to z obawy przed zalaniem tłuszczem. Mam problem z tzw. drugą brodą i widzę, że zaczyna ona rosnąć... Brzuch w porównaniu do reszty ciała też jest nieźle otłuszczony... Czy naturalne tłuszcze zawarte w mojej diecie są wystarczające, a może jest ich za dużo? Z ryb, głównie jem tuńczyka. Nie przyjmuję żadnych dodatkowych suplementów z kwasami omega3.
Typ budowy: Ektomorfik (chyba). W Gimnazjum byłem chudy, ale później bardzo dużo jadłem (niestety dieta opierała się na tłustym mleku i bananach) i udało mi się przytyć. 2 lata temu pracowałem fizycznie 1 rok i schudłem do 80 kg, teraz przy tej diecie i treningach ważę około 88-89.
Dodam jeszcze, że ćwiczę 3 razy w tygodniu, FBW (z rozgrzewką około 70 minut).
Będę wdzięczny za każdą sugestię,
pozdrawiam
Dietę ułożyłem sobie sam, opierając się na różnych artykułach i liczeniu białka, ww w celu przybrania na masie. Od miesiąca uzupełniam dietę suplementami (WPC 80 2x dziennie oraz carbo 2x w dni treningowe(czas okołotreningowy) i w zależności od potrzeby w dni nietreningowe.
Przykładowy dzień treningowy
1 posiłek
4 jaja (z zółtkami) z musli w omlecie smażone na oleju z pestek z winogron (zwykle tego używam do wszelkiego smażenia)
lub
Twaróg chudy 250 g. z dżemem i 2 banany
2 posiłek (przed treningiem)
Jako, że ćwiczę głównie rano, to 2 posiłek jest po ok. 2 godzinach od 1 i zwykle jem: porcję odżywki białkowej (33g) oraz carbo (50g)
Po treningu bezpośrednio - carbo
3 posiłek (potreningowy)
200 g. piersi z indyka, torebka ryżu surówka
lub
Makaron 200 g. z tuńczykiem 140g i sosem pomidorowym
po 2 godzinach odżywka białkowa 33g
4 posiłek
200 g. piersi z indyka/kurczaka z kaszą gryczaną (1 torebka)
lub
200 g mięsa mielonego 200 gramów makaronu (spaghetti)
5 posiłek
Twaróg z dżemem
Staram się docinać jakimiś owocami w międzyczasie. Dieta jest trochę monotonna, a głównym źródłem białka jest mięso indycze, ww natomiast ryż, kasza i makaron.
Staram się aby dzienny bilans kształtował się następująco:
Białka: ok 170 gramów
Węglowodany: około 360 gramów
Tłuszcze: I tu mam problem, z wyjątkiem momentów gdy smażę mięso lub omlety staram się nie używać tłuszczu (po usmażeniu mięsa olej z patelni zwykle wylewam zanim dodam sos). Wynika to z obawy przed zalaniem tłuszczem. Mam problem z tzw. drugą brodą i widzę, że zaczyna ona rosnąć... Brzuch w porównaniu do reszty ciała też jest nieźle otłuszczony... Czy naturalne tłuszcze zawarte w mojej diecie są wystarczające, a może jest ich za dużo? Z ryb, głównie jem tuńczyka. Nie przyjmuję żadnych dodatkowych suplementów z kwasami omega3.
Typ budowy: Ektomorfik (chyba). W Gimnazjum byłem chudy, ale później bardzo dużo jadłem (niestety dieta opierała się na tłustym mleku i bananach) i udało mi się przytyć. 2 lata temu pracowałem fizycznie 1 rok i schudłem do 80 kg, teraz przy tej diecie i treningach ważę około 88-89.
Dodam jeszcze, że ćwiczę 3 razy w tygodniu, FBW (z rozgrzewką około 70 minut).
Będę wdzięczny za każdą sugestię,
pozdrawiam
Krzysztof Piekarz
muzzy17
