Nadmierny apetyt u sportowca, nie mogę schudnąć!

Dokładnie, sporo tej żurawiny. Jest wiosna dorzucaj świeże owoce, już w sklepach są jagody, truskawki itp. "Mała porcja warzyw" to zdecydowanie za mało, w sumie powinno ich być 600g. Śniadanie to w ogóle porażka, trochę białka i masa właśnie żurawiny z cukrem. Zamień te proste węgle z rana na płatki owsiane, w południe też wrzuć jakiś brązowy ryż tak żeby mieć dłuższą podaż węgli. A owoce najlepiej jedz do godziny 14, dwa jabłka o 18 to jakaś masakra, zastąp to warzywami.

Co powiecie o takim żarełku:
8:00 jaja x3, owsiane 50g, oliwa 10g, pomidory
11:00 rodzynki 50g, migdały 20g
14:00 ryż brązowy 55g, szpinak 200g, kurczak 150g
17:00 ryż biały 70g, indyk 100g, sałatka warzywna b/t
19:00 makrela z twarogiem i oliwą

14:00 posiłek przed treningiem, 17:00 po treningu

Staram się jadać w podobnym układzie. Udało mi się zrealizować 1/6 założonego planu, czyli wszystko idzie w dobrym kierunku - po 2 tyg. poszedł pierwszy kg.
Wczoraj miałem jednak atak obżarstwa - 3 michy musli z mlekiem, z 15 cukierków czekoladowych po 50kcal, 3 banany, nie mogłem przestać. Taki dzień zdarza się raz na 2 tygodnie... Jak bardzo zasyfiam organizm takim czymś?..

Zmieniony przez - jadek w dniu 2012-05-28 15:48:55

Tylko po co Ci te rodzynki? Dziwisz się, że masz napady apetytu a robisz sobie taki niczym w zasadzie nie uzasadniony skok cukru w środku dnia. Zamień te rodzynki na sałatkę i jak bardzo musisz to dorzuć ich tam 5g ale nie 50.

Przecież rodzynki mają średni IG, który obniżają jeszcze migdały?

Sprytnie kombinujesz ale czekolada biała też się mieści w tych widełkach a jednak jej nie jesz. Jak koniecznie chcesz, to wrzuć tam truskawki, jagody, śliwki a nawet winogrona tylko nie pół kilo a kilka. Jako źródło węglowodanów powinieneś wybierać produkty zbożowe (kasze, płatki) a nie wrzucać w siebie w zasadzie 35g cukrów prostych (bo gdzieś tyle wyjdzie w 50g rodzynek). Tak jak napisałem poprzednio zastąpił bym tę kombinacje jakąś sałatką warzywną z dobrą oliwą. Z pierwszego dania oliwę możesz w zasadzie zabrać bo masz sporo tłuszczu w jajach (chyba że robisz z tego placki i smażysz).

Przestań kombinować i skończ definitywnie ze wszystkim co jest słodkie. Jeśli chcesz się zajadać slodkim to kup sobie ksylitol.

Jeśli chcesz jeśc słodkie skończ z marzeniami o siłowni i pięknej sylwetce cukry pryste nie powinny w twojej diecie przekracza 10%