Drżenie rąk

Od ostatnich kilku treningów zauważyłem u siebie dziwną rzecz w momencie kiedy odpycham sztangę (wyciskanie, na płasko skos, żołnierskie)zaczynają mi się drżeć/trząść ręce i strasznie mi latają łokcie. Ciężar trzymam pewnie nie boje się, że mi spadnie lub jakiś problem z siła też się raczej nie pojawia, ale np jak podnoszę hantle tego problemu nie ma. Wiecie czym może to być spowodowane?

moze za duzy cezar?

Właśnie ciężar jest ten sam co zawsze. Nawet z wyliczeń mi wynika. Skoro mój max np. klate to 92.5 kg to te 60kg co ja biore to jest jakies 65% gdzie z tego co mi wiadomo na serii roboczej powinienem podnosić około 80% maksymalnego ciezaru ;/ Pytam bo wszystko robie tak samo a problem nagle sie pojawil :?

moze brakuje ci mineralow poprostu, megnez/potas

Właśnie też myślałem, że to może coś "od tej strony", ale co dzień biorę mineraly i witaminy z olimpa ;/ Zastanawiam się też nad przetrenowaniem bo od początku roku trenuje nonstop nie miałem jeszcze tygodnia w którym bym nie był na siłowni

no tez moze byc taka opcja, ze to przetrenowanie itp

Na następnych treningach spróbuje zmianę ciężaru, jak nie pomoże to faktycznie zrobię sobie przerwe :P Dzięki za odpowiedź :)