Bieg na 400m - pomóżcie

Witam, jestem nowy i chciałbym dowiedzieć się kilku rzeczy: dzisiaj dowiedziałem się że 15 czerwca pobiegnę na dystansie 400m. Łatwo policzyć że na przygotowanie się mam 20 dni. Kondycyjnie i siłowo jest u mnie dobrze, pływam na dystansach 50 m (29sek) i 100m (1:07), może to nic nadzwyczajnego, ale na pewno pomoże. W szkolnych zawodach byłem drugi na 1500m i muszę przyznać że czułem się całkiem mocno (od początku dobre - jak na mnie - tempo, start mniej więcej z 20 pozycji, więc łyknąłem po drodze około 18 całkiem dobrych biegaczy. Niestety czasu nie znam). Jak mogę się przygotować ? Ile dni przerwy zrobić sobie przed zawodami ? No i najważniejsze - wiem że u każdego wygląda to indywidualnie, ale jakiś schemat rozłożenia sił (potrafię wytrzymać bardzo wysokie zmęczenie w basenie, ale nie jestem pewny czy tak samo będzie na bieżni). Z góry dziękuję.

proponuje abys 3-4 razy w tygodniu biegal dlugie dystanse i raz na 400m mierzac przy tym czas i za kilka dni znow przebiegnij 400 i sprawdz czy ci sie polepszyl czas. Rob od jednego do dwoch dni przerwy zeby nie przeciazyc miesni ;)

OK, dorzucę do tego delikatnie basen i powinno być dobrze :) Dzięki

leeecimy

proponuje abys 3-4 razy w tygodniu biegal dlugie dystanse i raz na 400m mierzac przy tym czas i za kilka dni znow przebiegnij 400 i sprawdz czy ci sie polepszyl czas. Rob od jednego do dwoch dni przerwy zeby nie przeciazyc miesni ;)

Powiedz mi co da taki trening 1x400m?

Lepiej zrobić albo kilka odcinków krótszych a szybszych jeśli brakuje szybkości, albo dłuższych jeśli brakuje wytrzymałości, dodać siłę by dało się utrzymać prędkość na ostatniej prostej i będzie dobrze dopiero

zrob trening tak jak PavloJ - utalentowany zawodnik na 400m

https://www.sfd.pl/PavloJ__Dziennik_Treningowy__Lekkoatletyka-t566972.html 

20 dni to trochę mało, biorąc pod uwagę, że na trening na 400m składa się długi okres przygotowawczy, przedstartowy itd.
Zacznijmy, może od tego co na pewno możesz zrobić.

Ja ze swojej strony proponowałbym dzień przed zrobić wolne. Natomiast 2 dni przed rozruch. Na rozruchu to dobre rozciąganie i np. 4x100m (gdzie ostatnią setkę dość mocno, ale nie maks) albo np. 150m (90%) i 100m (95%).

Jeżeli chodzi o rozkład sił. Naukowo udowodniono, że nie da się przebiec na maks speedzie dłuzej niz 40 sekund więc na pewno nie w maksa non stop :) Generalnie ważne pierwsze 200m. Bywa ono 1-3 sekundy szybsze niż drugie 200m. Musisz pierwsze 50m rozpędzić się i kolejne 150m trzymać mocne szybkie tempo. Później wiraż, dla mnie osobiście najtrudniejszy, staraj się mocniej pracować rękoma i trzymać tempo. No a ostatnia prosta to filozofii nie ma, biegniesz ile fabryka dała :)

Co do treningu...
Może cykl 3-dniowy.
1 dzień: trucht 4-8 km
2 dzień: skipy A,B,C (300-700m) + przebieżki 5 x 100m
3 dzień: AKCENT

I tak jak zauważył słusznie NESTA. Bieganie 1x400m jest bez sensu. Dlatego jako AKCENT najlepiej biegać, w zależności czego brakuje.
Jeśli np. brakuje wytrzymałości biegać trening 3x500m bądź 2x500 lub 4x300m. W razie braku szybkości 3x300m lub 3x200m, coś w tym stylu. (tylko każdy kolejny odcinek ma być biegany w podobnym tempie bądź szybciej)

Zmieniony przez - PavloJ w dniu 2012-05-28 18:11:35

Zmieniony przez - PavloJ w dniu 2012-05-28 18:12:02

@PavloJ Wielkie dzięki - na cudy nie liczę, ale wynikiem po zawodach chętnie się pochwale :D Dzięki w ogóle że znalazłeś czas na pomoc dla amatora ^^ Pozdrawiam i sukcesów życzę

zgadzam sie co pisał PavloJ tylko sie nie przetrenuj - spokojnie pobiegaj bo masz mało czasu