Wzdecią mimo zdrowego odżywiania i fitnessu

Witam!
mam 18 lat, 173cm wzrostu i ok 58kg
Cwicze od ok 2 miesięcy (2-3 razy w tyg, TBC, płaski brzuch itd)
Mimo zdrowego, regularnego jedzenia mam straszny problem ze wzdęciami, podsyłam moj jadłospis do konsultacji, moze cos zmienic? najwieksze wzdecia mam po IIsniadaniu, obiedzie i przekąscce, pe innych posiłkach jest dobrze.
Sniadanie- Owsianka(+troche otrab) z 1/3 jabłka, 3 kanapki z warzywami, wedliną, serem (na chlebkach "light")
II śniadanie-owoc(zazwyczaj jabłko) jogurt z otrębami pszennymi
Obiad-kasza gryczana/ryżbrązowy/makaron razowy + kurczak/ryba/wołowina +warzywa (wszystko ok 400g)
Przekąska-serek wiejski/jogurt +owoc
Kolacja-4 kanapki na chlebku light z odrobiną dzemu i dużo twarogu light
IIkolacja- czasami jablko, mandarynka, po treningu jakies białko al dente

Co moge zmienić? nie chce mieć wzdęc, bardzo mi to dokucza, ale moj jadłospis nie może za bardzo ulec zmianie (kalorycznej) gdyż taki "układ" mi pasuje, tylko te wzdęcia :/
A, no i ważna sprawa, lecze sie z bulimii (chorowałam 2 lata) dopiero od 2 miesiecy nie wymiotuje, metabolizm powoli wraca na szczescie :)
może żle posiłki lącze?

Może od jabłek? bo ja mam od jabłek wzdęcia;)

no własnie o dziwo bo jabłkach nie jest aż tak zle, najgorzej po obiadku, wieczorami jest juz dość dobrze, po sniadaniu tez jest git

Jak ma się takie problemy to najlepiej do lekarza iść. Nikt Ci tutaj nie wywróży odpowiedzi. Powodów może być mnóstwo. A winowajca może być jeden.

Jedyny najprostszy sposób to wywal wszystkie produkty które mogą powodować wzdęcia. A tu m.in. gluten, produkty mleczne, kofeina, alkohol, warzywa wzdymające (kapusta, kalafior, strączki itp). Resztę musisz doczytać. Niektóre źródła podają jeszcze duże ilości fructozy.

Po 2-3 tygodniach jak się uspokoją wzdęcia. Przeprowadź dietę eliminacyjną. Co tydzień dodawaj po jednym produkcie, co może powodować wzdęcia i zobaczysz od czego reagujesz źle. Innej drogi nie ma. Badań na to żadnych nie ma.

Jak widać z załączonej twojej rozpiski 70% twojej diety to gluten + nabiał i do tego fruktoza. Łączenie posiłków nie ma nic tu do rzeczy.

O jedzeniu możesz poczytać tu https://www.sfd.pl/-t752315.html

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-05-27 16:27:25

moja droga ty się wcale zdrowo nie odżywiasz produkty light same przetworzone "coś", głównie produkty mleczne, owoce na śniadanie spoko, no ale kolacja, podwieczorek toż same cukry proste... jeszcze jakby były one potreningowe, ale ja tu widzę sam fitness
praktycznie zero zdrowych tłuszczy i dobrego źródła białka(bo wędliny i kurczak kupny nim nie są)...

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-05-27 16:28:24

ojej, to jak jeść, co na kolacje w takim razie? boje sie troche produktów "nie light"
Co moge w takim razie zmienic, aby bilans kaloryczny wyglądał podobnie za to moje menu było poprawne, jak jeść?
wiem że głupie pytania ale przez zaburzenia odzywiania nie wiem jak jesc, oczywiscie wiem że powinny byc to produkty pelnoziarniste itd...

https://www.sfd.pl/[art]_Co_jedzą_Ladies_SFD_-t752315-s9.html#post5 

Nie bój się produktów nie light, bo one wbrew temu co myślisz, są dużo zdrowsze. Nie jestem znawcą, ale z doświadczenia wiem, że jedzenie tego typu wcale nie czyni żadnych super efektów. Jak byłam na diecie south beach też jadłam wszystko "0" i nie zauważyłam, żeby to wpływało na spadek wagi, też miewałam wzdęcia - może tu tkwi problem? no i często było po prostu drożej . Teraz jest tłuściej , zdrowiej, smaczniej i wybór większy W połączeniu z ćwiczeniami wszystko gra
I jak napisała UNKNOVVN, jeśli coś jest light, znaczy że zostało wysoko przetworzone, więc to bardziej chemia niż prawdziwe żarcie



Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-05-27 18:26:49

Rozumiem Twój problem z powrotem do normalnego (zdrowego!) jedzenia Może te wzdęcia to również kwestia uspokajania się kwasów żołądkowych itd., ale nie jestem specjalistką. Owoce dobrze jeść p r z e d właściwym posiłkiem, bo fermentują (trawią się szybciej od reszty), no i generalnie sporo masz tych owoców, jak zostało wspomniane. Nie przesadzaj z otrębami, bo zbyt duże ilości błonnika też robią swoje (a najlepiej znajdź w regulaminie działu temat o tym, dlaczego lepiej n i e jeść otrębów wcale ). Jest jakaś dzienna norma... Jak przeglądałam forum w poszukiwaniu wątku o wzdęciach, dowiedziałam się też, że niektórych wzdyma po płatkach owsianych, mleku (nietolerancja laktozy), kaszy...

Piszesz, że "po jabłkach nie jest aż tak źle", ale przecież zanim jabłko przejdzie przez układ pokarmowy i znajdzie się poza jelitami, mija trochę czasu

Życzę powodzenia w powrocie do zdrowia, no i "light" - wyrzuć, to nie "zdrowe odżywianie". Poczytaj o tym w necie

nie podbijaj starszych tematów

Uznałam majowy za w miarę świeży, ale chyba racja Zwłaszcza, że waterlili chyba opuściła to forum...