StakeMan
Witam.
Spotkałem się z wszystkimi planami pana traktora lecz nie wiem osobiście który wybrać ponieważ jak doczytałem od odpowiedzi do innych użytkowników plany te choć są podobne różni wiele rzeczy i każdy jest dopasowany pod innym kątem.
Z tąd moje pytanie który bd dla mnie. 5x5 czy 3x15? Skrócony czy bardziej rozbudowany? Czy takie poczynania nie przeszkodzą mi w zdobywaniu pięknej masy
. Jeśli chodzi o mnie daję rade na treningu i tak, nie chodzę jakiś przemęczony, wyczerpany. Czasem tylko kłopoty są z imprezami zerwane nocki troszkę piwka, ale jak dopnę wszystko na ostatni guzik robię urlop z alkoholem . Motywacji do siłowni mi nie potrzeba - w końcu po tym 2 latach zbieraniach się dałem rade i idzie mi to dobrze ;)
Coś o sobie.
No więc :
Pracuje na budowie (czasem da sie bardzo fizycznie odczuć) lecz daję rade zawsze po tym na silowni. Nie ma przeproś. Dla mnie liczą się efekty a nie ból i marudzenie bo mi ciężko, jak coś robię robię to w 100%, stąd też ostatni miesiąc (niecały ale już idzie 3 tydz ) przy treningu "5x5 przysiad rdl wl wiosło podciąganie" (tu niestety wyciągiem ponieważ mam drewniane obicia i nie mam możliwości załatwienia sobie drążka, co nie znaczy że nie kombinuje )oraz brzuch i po treningu bieganie, na koniec rozciąganie i wreszcie posiłek. Poświęciłem cały ten czas na nauce idealnej techniki której się cały czas pilnuję.
Trening odbywał się bd od razu po pracy tj 17.30-18 i po treningu od razu pędzę biegać na te 15 min aby pozbyć się małego fatu (spowodowane rzuceniem palenia i szybkiego przytycia tj. 10kg+ w 2 miechy z śmieciowego jedzenia)
Aktualny plan zajmował mi ok 40min + 1 ćw w 3 seriach na brzuch + 15min biegu + rozciąganie się.
Po treningu nie robiłem łydek ponieważ biegam po trawce, piasku gdzie po treningu na 2 dzien w łydkach mam i tak zakwasy. Wiem że od biegu po miękim łydki bardzo pracują (jak i odczułem to ) Więc aktualnie ich nie robie. Może w niedalekiej przyszłości jak przestane czuć przemęczenie w nich zacznę tworzyć.
Trening brucha wygląda następująco:
Pon - podciąganie nóg w zwisie (dolne) 3s
Śr - russian twist (boczne) 3s
pt - spięcia leżąc z obciążeniem (górne) 3s
Trening mój odbywa sie w pon śr pt; Myśle ćzy nie przesunąć na wt, czw, sob, z racji tego że w sobotę pracuje do 14 więc wcześniej robię trening i uciekam z domku a nie jak w pt w domu 18 trening - 19.30 obiad prysznic etc = 21...
Moje wymiary:
klata - 99
ramie - 36
brzuch - 93
udo - 62
łydka - 38
Jeśli to coś pomoże mogę dodać zdjęcie.
Zależy mi na konkretnej i dokładnej opinii.
Z góry dziękuje.
Spotkałem się z wszystkimi planami pana traktora lecz nie wiem osobiście który wybrać ponieważ jak doczytałem od odpowiedzi do innych użytkowników plany te choć są podobne różni wiele rzeczy i każdy jest dopasowany pod innym kątem.
Z tąd moje pytanie który bd dla mnie. 5x5 czy 3x15? Skrócony czy bardziej rozbudowany? Czy takie poczynania nie przeszkodzą mi w zdobywaniu pięknej masy
. Jeśli chodzi o mnie daję rade na treningu i tak, nie chodzę jakiś przemęczony, wyczerpany. Czasem tylko kłopoty są z imprezami zerwane nocki troszkę piwka, ale jak dopnę wszystko na ostatni guzik robię urlop z alkoholem . Motywacji do siłowni mi nie potrzeba - w końcu po tym 2 latach zbieraniach się dałem rade i idzie mi to dobrze ;)
Coś o sobie.
No więc :
Pracuje na budowie (czasem da sie bardzo fizycznie odczuć) lecz daję rade zawsze po tym na silowni. Nie ma przeproś. Dla mnie liczą się efekty a nie ból i marudzenie bo mi ciężko, jak coś robię robię to w 100%, stąd też ostatni miesiąc (niecały ale już idzie 3 tydz ) przy treningu "5x5 przysiad rdl wl wiosło podciąganie" (tu niestety wyciągiem ponieważ mam drewniane obicia i nie mam możliwości załatwienia sobie drążka, co nie znaczy że nie kombinuje
)oraz brzuch i po treningu bieganie, na koniec rozciąganie i wreszcie posiłek. Poświęciłem cały ten czas na nauce idealnej techniki której się cały czas pilnuję.
Trening odbywał się bd od razu po pracy tj 17.30-18 i po treningu od razu pędzę biegać na te 15 min aby pozbyć się małego fatu (spowodowane rzuceniem palenia i szybkiego przytycia tj. 10kg+ w 2 miechy z śmieciowego jedzenia)
Aktualny plan zajmował mi ok 40min + 1 ćw w 3 seriach na brzuch + 15min biegu + rozciąganie się.
Po treningu nie robiłem łydek ponieważ biegam po trawce, piasku gdzie po treningu na 2 dzien w łydkach mam i tak zakwasy. Wiem że od biegu po miękim łydki bardzo pracują (jak i odczułem to ) Więc aktualnie ich nie robie. Może w niedalekiej przyszłości jak przestane czuć przemęczenie w nich zacznę tworzyć.
Trening brucha wygląda następująco:
Pon - podciąganie nóg w zwisie (dolne) 3s
Śr - russian twist (boczne) 3s
pt - spięcia leżąc z obciążeniem (górne) 3s
Trening mój odbywa sie w pon śr pt; Myśle ćzy nie przesunąć na wt, czw, sob, z racji tego że w sobotę pracuje do 14 więc wcześniej robię trening i uciekam z domku a nie jak w pt w domu 18 trening - 19.30 obiad prysznic etc = 21...
Moje wymiary:
klata - 99
ramie - 36
brzuch - 93
udo - 62
łydka - 38
Jeśli to coś pomoże mogę dodać zdjęcie.
Zależy mi na konkretnej i dokładnej opinii.
Z góry dziękuje.
Krzysztof Piekarz
paragraf15
