Panowie mam problem który powoli mnie przerasta. Mianowicie chodzi o ból prawego mięsnia pierosowego( podejrzewam wielkiego) góra, okolice pachy. Ból utrzymuje się około 2 miesięcy nawet może 3, jest do wytrzymania ale boli cały czas cały dzień mało kiedy przestaje . Ćwiczę cały czas nie zredukowałem nawet cięzarów podczas ćwiczen ból troszeczkę maleje, napewno się nie nasila. Przerwałem raz trening na około 10 dni ból na codzień troszeczkę zmalał natomiast po 1 dniu trenigu wszystko wróciło do normy. Próbowałem potraktówać go maścia ale bezskutecznie, napewno nie mam doczynienia z żadnym zerwaniem ponieważ oczywiście ciagle ćwicze, nie ma obrzęgów ani widocznego defektu(zdeformowania) na marginesie robie klate na dosyć dużych cięzarach okolo 100-120kg na serię.
Skoro mogę dźwigać takie cięzary i ćwiczyć wydaje mi się ze sprawa nie jest niewiadomo jak poważna natamiast warto zapytać co to może być i czym ewentulanie mógłbym to potraktować w celu zaleczenia.
Proszę o szybką odpowiedz.
Pozdrawiam Bartek