Wchodząc i pisząc tak sie w ogóle dłuższy czas zastanawiałem co ja w ogóle tutaj robię. Przed przyjściem tutaj, miałem tyle do powiedzenia a nagle wszystko co chciałem przekazać zamazało mi się w głowie.
Po chwili zastanowienia , po chwili oddechu wkońcu wiem po co tutaj jestem. Jestem tu po to aby coś w swoim życiu zmienić. Stać się w jakiś sposób lepszy, a na pewno szczęśliwszy.
Mój dziennik nie będzie profesjonalnym.
Mój dziennik ma charakter pomocny w zrealizowaniu marzeń.
Mam 21 lat, treningi rozpoczołem w wieku 15. Było wszystko wpaniale do czasu kiedy rozstałem sie z kobietą z którą spedziłem 1/5 swojego całego życia. Jest to banalne wszystko wiem,jak to niektórzy nazwą ''nastoletnimi zalotami''. Minoł około rok od tego czasu i naprawde od niedawna dopiero czuje,że w miare sie ''ogarnołem'' Przez ten rok nie otwierałem sie praktycznie dla nikogo,wiele kobiet obracało sie przez ten czas wokół mnie ale żadnej nie pozwoliłem nawet dotknąć sie.
Wielu z Was(czy wielu bedzię to czytać to nie wiem) myśli sobie,że powinienem skorzystac z porad psychologa,wydaje się że raczej tak powinno być, ale ja sie ciesze że jestem chociaż w stanie tutaj to napisać.
Przez ten rok jeżeli chodzi o warunki sportowe-straciłem wszystko. Chciałbym zacząć pratycznie od zera. Sport zawsze był dla mnie czymś co stwarzało że czuje sie człowiekiem. Wiem ,że nie jestem professionalista i tak naprawde co ja moge wiedzieć, ale tak jak niektorzy są podporzadkowaniu choćby muzyce(ubieraja sie, zachowowują sie jak na dany styl muzyki wypada)tak ja zawsze bylem podporzadkowany pod treningi.
Chciałbym za pomocą treningów znów wrócic do starej normalności i osiągnąć coś co od zawsze mnie pasjonowało czyli typowo atletyczną sylwetke. Nie interesuja mnie wyniki siłowe, rozmiary też nie sa najwazniejsze, chodzi o to aby byc niewiarygodnie pociętym, miec niesamowita symetrie.
Jeżeli temat bedzie bardzo negatywnie odbierany poprosze o usunięcie go. Nie można sie przejmować ludzmi i na pewno aż tak mocno nie licze sie z opinią obcych ludzi, ale wtedy bede miał pewność, że nie znajduje sie w odpowiednim temacie, dziale,forum itp.
Chciałbym przeprosic za wszelkie wady pisowni, gdyż na poczatku starałem sie pisać wszystko w bardzo łądny sposób lecz pozostała cześć była pisana pod wpływem natchnienia, gdyż powiem szczerze w pewnym momecie zapomniałbym co chciałem napisać a było to dla mnie ważne.
Nie czytam tego po raz drugi czy jest napisane przejrzyscie i poprawną polszczyzną. To co sie czuje to w taki naturalny sposób było pisane.
Chciałbym teraz przejść do samych celów.
Moim celem jest zrobienie sylwetki którą jest ciężko opisać. Mam dokładny obraz w głowie jak chciałbym aby moja sylwetka wyglądała. Wielu teraz uzna to za totalny absurd ale chciałbym to zrobić przy praktycznie minimalnym wydatku finansowym. Wiem i sam z dawnych lat jestem najepszym sobie przykadem,że nawet i w tym sporcie nie trzeba mieć eksklukzywnego budżetu aby dążyć do zrelizowania marzeń.
Jutro uzupełnie swój profil i opisze w dalszej części po co tu tak naprawde jestem.
Pozdrawiam