Szacuny
3
Napisanych postów
191
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
974
Witam
Wczoraj od wieczora bolą mnie stawy/ ścięgna pod kolanami, w kostce oraz w połączeniu ramiona i przedramienia. Ból był straszny, aż ciężko było usnąć. W nocy posmarowałem Naproxenem Hasco- trochę pomogło. Zna ktoś inne metody zwalczania tej dolegliwości? I od czego to mogło być? Zbyt ciężki trening? nieodpowiednia dieta?
Szacuny
3
Napisanych postów
191
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
974
krzykacz
Zgłoś się do rodzinnego.
Myślisz, że to aż tak poważna rzecz może być, że trzeba aż do lekarza? Myślałem, że to może jakieś przeciążenie, czy coś w tym stylu. Jak nie przejdzie przez dłuższy czas to może rzeczywiście się wybiorę. Ale na razie mam nadzieję, że jakaś maść rozgrzewająca pomoże
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
biegający
Wczoraj od wieczora ?
To było po jakimś treningu , czy tak samo z siebie ?
Co trenujesz ? Ile ważysz ? Jaki wzrost ? Chorujesz na cos ?
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
Szacuny
3
Napisanych postów
191
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
974
tak było po treningu. W południe siłownia, a po południu rower (ale totalna rekreacja praktycznie zerowy wysiłek) ( normalnie na rowerze jeżdżę na rowerze codziennie wyczynowo ) ważę 63 kg wzrost 173 . na nic nie choruję
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
Ok ,przeszlo samo ,czy nie ?
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
Szacuny
3
Napisanych postów
191
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
974
no przeszło, przeszło. Nie wiem, czy to zasługa tej maści, czy przeszło samoistnie, ale ból mija ( w obecnej chwili jest prawie nieodczuwalny). hack-pl: myślisz, że może być to efekt zbyt ciężkiego treningu na siłowni? Rower wykluczam, bo w porównaniu do poprzednich dni to była jazda nawet nie relaksacyjna. Dziś jechałem do pracy na rowerze dużo bardziej forsownie i nic się nie dzieje.
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
Mysle ,ze to byl efekt przeciążenia. Zmniejsz intensywność treningowa i obserwuj sytuacje.
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
Szacuny
3
Napisanych postów
191
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
974
ok dzięki, jutro mam następny trening na siłowni- zmniejszę obciążenie i zobaczymy jak będzie. Dziś tak jak mówiłem jechałem na rowerze i nic się nie dzieje
Szacuny
32
Napisanych postów
602
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1966
Ok , powodzenia ;)
Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------
biegający
Krzysztof Piekarz
krzykacz
hack_pl
ToBeBetter
