PrzeGibon
bomber lekarze nie pomagaja
Generalnie mowia ze mam przestac dzwigac bo zrobie z siebie kaleke. To oczywiste ze takiej rady nigdy nie poslucham
aktualnie sprawa sie pogorszyla bo chyba naderwalem lekko miesien piersiowy po tej stronie gdzie uszkodzony jest bark. Wyglada to na przerwanie ciaglosci w obrebie brzuscca miesnia(mam juz pewne doswiadczenie w ocenie bo przez 10lat cwiczen pouszkadzalem juz chyba wszysstkie mozliwe miesnie) Widocznie miesien zbyt dlugo przejmowal role barku przy wyciskaniu. Jest chyba minimalny krwiak ale nie jestem pewien bo niby widoczna jest tylko czerwona poswiata ktora rowniedobrze moze byc uczuleniem albo przetarciem skory a przeciez gdyby byl krwiak to raczej mialby kolor bordowo-zielony. Nic nie boli ale czuc jakby cos bardzo delikatnie sie poprulo. Po treningu ten miesien lapaly jakies dziwne skurcze przy napinaniu. Szykuje sie teraz do malych zawodow ktore sa za 3 tyg. Zastanawia mnie ile powinno byc przerwy zeby naderwane wlokna sie zrosly. Wiem ze 2-3tyg wystarcza ale nastepny trening jest za 5-6dni.
No chyba ze to tylko naciagniecie? W miejscu tego niby krwiaka jest takie czerwone przetarcie, tak jakbym recznikiem przytarl skore. Mialem nie raz krwiaka przy ponadrywanych przyczepach i wygladal zupelnie inaczej. Czy to mozliwe zeby kriak wygladal tak nietypowo i byl czerwony?
Bark rowniez caly czas boli i mam tez wstepnie zdiagnozowane uszkodzenie kregoslupa i mysle ze tutaj jest przyczyna tych wszystkich kontuzji bo cos mi sie wydaje ze kregosslup moze na to wplywac. Tyle ze to juz raczej musztarda po obiedzie bo skrzywienia mam od conajmniej 15 lat. Jako dzieciak bylem wysylany na korektywy ktore olewalem i teraz to wychodzi
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-09-04 23:51:25
Generalnie mowia ze mam przestac dzwigac bo zrobie z siebie kaleke. To oczywiste ze takiej rady nigdy nie poslucham
aktualnie sprawa sie pogorszyla bo chyba naderwalem lekko miesien piersiowy po tej stronie gdzie uszkodzony jest bark. Wyglada to na przerwanie ciaglosci w obrebie brzuscca miesnia(mam juz pewne doswiadczenie w ocenie bo przez 10lat cwiczen pouszkadzalem juz chyba wszysstkie mozliwe miesnie) Widocznie miesien zbyt dlugo przejmowal role barku przy wyciskaniu. Jest chyba minimalny krwiak ale nie jestem pewien bo niby widoczna jest tylko czerwona poswiata ktora rowniedobrze moze byc uczuleniem albo przetarciem skory a przeciez gdyby byl krwiak to raczej mialby kolor bordowo-zielony. Nic nie boli ale czuc jakby cos bardzo delikatnie sie poprulo. Po treningu ten miesien lapaly jakies dziwne skurcze przy napinaniu. Szykuje sie teraz do malych zawodow ktore sa za 3 tyg. Zastanawia mnie ile powinno byc przerwy zeby naderwane wlokna sie zrosly. Wiem ze 2-3tyg wystarcza ale nastepny trening jest za 5-6dni.
No chyba ze to tylko naciagniecie? W miejscu tego niby krwiaka jest takie czerwone przetarcie, tak jakbym recznikiem przytarl skore. Mialem nie raz krwiaka przy ponadrywanych przyczepach i wygladal zupelnie inaczej. Czy to mozliwe zeby kriak wygladal tak nietypowo i byl czerwony?
Bark rowniez caly czas boli i mam tez wstepnie zdiagnozowane uszkodzenie kregoslupa i mysle ze tutaj jest przyczyna tych wszystkich kontuzji bo cos mi sie wydaje ze kregosslup moze na to wplywac. Tyle ze to juz raczej musztarda po obiedzie bo skrzywienia mam od conajmniej 15 lat. Jako dzieciak bylem wysylany na korektywy ktore olewalem i teraz to wychodzi
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-09-04 23:51:25
P E R F E C T B E A S T
karol1966
