Brak postępów na klatkę

W związku z tym, że jestem nowy witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie.

Mam do was następujące pytanie:

Od około 4 lat trenuje na siłce ( w miarę regularnie) bez jakichkolwiek suplementów- pomimo tego wyniki i rozmiary jakie osiągnąłem sa zadowalające tj. masa z 70 do 89-91 kilo biceps z około 28 do 41. Wzrost 186 cm
Jednakże mimo przykładania szczególnej wagi do klatki piersiowej zatrzymałem się na 105 kilogramach. Nadmienię, że osiągi w innych ćwiczeniach mam - według mojego zdania- dość dobre- przykładowo trening bica hantalami o masie 25 kilo na łapke 4 serie po 8 powtórzeń modlitewnik 45 kilo, pompki na poręczach 10 powtórzeń w serii z 15 kilo obciążenia itp.
Pomimo powyższych dość dobrych rezultatów na inne partie mięśniowe klata jest moją pięta Achillesa. Czy może to byc spowodowane słabym rozwinięciem górnych parti klatki ?
Jeżeli wstawiłem niniejszą wiadomość do złego działu, poddziału przez co przyczyniłem się do zaśmiecenia forum to bardzo proszę moderatora o przeniesienie do właściwego.
Mój plan treningowy zmieniał się ale od długiego czasu trenowałem w systemie 5 dniowym tj
poniedziałek klata
wtorek bicepps
środa barki
czwartek - triceps
piątek plecy

Dzieki z góry za odpowiedzi porady

najlepiej jak napiszesz swój plan treningowy

...i ankietę wypełnij;
https://www.sfd.pl/REGULAMIN,_OBOWIĄZKOWA_ANKIETA_ALBO_BAN_!!!-t501693.html

a gdzie trening nóg?

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2012-06-16 19:41:30

mam podobny problem i sytuację co Ty, ostatnio wrzuciłem trening 5x5 w WL, siadzie i martwym - zobaczymy jak efekty :)


edit: z tym że z klatką jest trochę inaczej, bo siła nie jest żadnym wyznacznikiem efektów treningowych, sporo czasu zmagałem się z wyborem dobrego treningu mniejszym ciężarem a walką o siłę i rekord. Naszczęście kulturystyczna dojrzałość podpowiada mi, że lepiej jednak robić mniejszym ciężarem a lepiej technicznie pzdr


Zmieniony przez - Zielin w dniu 2012-06-17 16:29:22

...tak, kulturystyka to dużo więćej niżli jak największe i coraz większe ciężary, one sa tylko narzędzien, czasami bardzo źle uzytym- powiedziałbym, ze zdecydowanie lepiej jest brać nawet wiele mniej niżli troszkę za dużo, jest to w pewnej mierze sport >techniczny< bo w tak dużej mierze właśnie techika wykonania decyduje a nie to ile kółek jest na sztandze, a jesli jest to i to wtedy jest wsaniale