SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MISTROSTWA EUROPY W LEKKOATLETYCE - HELSINKI 2012

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3298

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
niestety to jest sport!!!


Igor Janik zajął szóste miejsce w finale rzutu oszczepem na mistrzostwach Europy w lekkiej atletyce, które odbywają się w Helsinkach. To najważniejsza informacja dla polskich kibiców płynąca ze stolicy Finlandii w czwartkowy wieczór.

Nasz zawodnik, który po raz pierwszy brał udział w tej imprezie, w środowych kwalifikacjach uzyskał trzeci wynik - 82,37 m, co pozwalało mieć nadzieję na jego dobry występ. Janik bez problemu awansował do wąskiego finału, rzucając w drugiej próbie 81,21 m. To pozwoliło mu zająć szóste miejsce. Wallka o dwie pierwsze lokaty zakończyła się po dwóch kolejkach. W pierwszej Rosjanin Walerij Jordan uzyskał 83,23 m, co było jego nowym rekordem, ale w drugiej kolejce przerzucił go wielki faworyt zawodów Czech Vitezslav Vesely - 83,72 m. Brązowy medal, ku uciesze miejscowej publiczności zakochanej w rzucie oszczepem, wywalczył Fin Ari Mannio - 82,63 m.

Ostatnie 12. miejsce w finale zajął drugi z naszych reprezentantów Paweł Rakoczy. Zawodnik ten w tym sezonie uzyskał już wynik 84,99 m, ale w Helsinkach spalił w finale dwie próby, a w jedynej mierzonej osiągnął 70,93 m. W eliminacjach odpadł Bartosz Osewski.
Wieczorna sesja rozpoczęła się dla nas od dyskwalifikacji. Czerwoną kartkę od sędziów obejrzała Agata Bednarek, która startowała w półfinale biegu na 400 metrów. Polka popełniła wyraźny falstart i trzeba przyznać, że wyglądało to na oszczędzanie sił przed sztafetą 4x400 metrów, ale w tej sprawie zawodniczka kierowała do trenera Pawła Jesienia. Sama zaś swoją dyskwalifikację tłumaczyła tak: - Popełniłam falstart. Teraz skupiam się na sztafecie i nie chcę się już przejmować tym startem. Szkoda, że tak się stało, bo był to mój pierwszy półfinał na seniorskiej imprezie. Byłam zdenerwowana tym faktem.

W tej samej konkurencji w rywalizacji mężczyzn o awans do finału walczyło trzech naszych reprezentantów. Awans wywalczył tylko Marciniszyn, choć ustalanie tego zajęło sędziom bardzo dużo czasu.

Polak, który startował w pierwszym półfinale do 300. metra był na prowadzeniu.

- Wystraszyłem się, że za szybko biegnę i nieco się usztywniłem, a tuż przed finiszem zauważyłem kątem oka, że mija mnie dwóch rywali - powiedział Marciniszyn, który ostatecznie zajął czwarte miejsce w tym biegu z czasem 45,88 s. Taki sam rezultat uzyskał w trzecim półfinale Łotysz Janis Leitis. Okazało się, że wynik ten kwalifikuje do finału. Pozostawała tylko kwestia ustalenia, któremu z zawodników dać przepustkę do walki o medale. Początkowo awans przyznano Łotyszowi, ale po chwili zmieniono decyzję i ostatecznie w piątkowym finale zobaczymy Marciniszyna. To jego pierwszy w karierze finał ME.

Sztuka awansu nie udała się Piotrowi Wiaderkowi i Kacprowi Kozłowskiemu. Pierwszy uzyskał czas 46,45 s, zaś drugi 46,54 s, co dało im odpowiednio 11. i 13. miejsce.

- Przegrałem tutaj z tym stadionem. W półfinale biegło mi się wprawdzie już znacznie lepiej, ale to było za mało na finał. Jestem trochę przemęczony po mistrzostwach Polski, na których miałem cztery starty. Trzeba teraz trochę odpocząć, by wróciła świeżość. Jedno jest pewne - w finale nie będzie szybkiego biegania. Na złoty medal wystarczy czas 45,60 s - powiedział Wiaderek.

Najszybszy czas półfinałów uzyskał Czech Pavel Maslak - 45,66 s.

O awans do finału na 800 metrów kobiet walczyła Ewelina Sętowska-Dryk. To były jednak za wysokie progi dla naszej zawodniczki. W półfinale uzyskała ona czas 2.04,30 s, a to wystarczyło do zajęcia 13. miejsca (4. miejsce w serii). Najszybszy czas w półfinałach miała Białorusinka Maryna Arzamasawa - 2.00,54 s.

- Liczyłam, że bieg będzie prowadzony w znacznie lepszym tempie. Chciałam powalczyć tutaj o minimum olimpijskie, ale nie udało się - powiedziała nasza zawodniczka.

Poza finałem rzutu oszczepem mężczyzn z udziałem naszych zawodników, w czwartek rozdano jeszcze medale w sześciu innych konkurencjach.

W biegu na 5000 metrów kobiet triumfowała Rosjanka Olkga Gołowkina, która na ostatnich kilkunastu metrach wydarła złoto liderce europejskich tabel Portugalce Sarze Moreira. Ta ostatnia tak osłabła na ostatniej prostej, że dała się jeszcze wyprzedzić Ukraince Ljumile Kowalienko. Czas zwyciężczyni to 15.11,70 s. Ukrainka uzyskała 15.12,03 s, zaś Moreira 15.12,05 s.

Finał biegu na 100 metrów kobiet zakończył się zwycięstwem Bułgarki Iwet Łałowej. Czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Atenach zdaje się wracać do wysokiej dyspozycji. W Helsinkach triumfowała jednak ze słabym czasem, jak na finał ME - 11,28 s. Ale po biegu płakała, bowiem po raz pierwszy w karierze wywalczyła medal wielkiej lekkoatletycznej imprezy na otwartym stadionie. Srebrny krążek zdobyła Ukrainka Olesja Povh - 11,32 s, a brązowy niespodziewanie Litwinka Lina Grinickaite - 11,32 s. Tytułu mistrzyni Europy nie obroniła Niemka Verena Sailer, która była szósta - 11,42 s. Na półfinale udział w tej konkurencji zakończyła Daria Korczyńska.

Mistrzynią Europy w skoku w dal została niespodziewanie Francuzka Eloyse Lesueur, której do zdobycia złota wystarczyło skoczyć 6,81 m. Srebro wywalczyła Białorusinka Wołha Sudarawa - 6,74 m, a brązowy przypadł w udziale Norweżce Margrethe Renstroem - 6,67 m. Broniąca tytułu Łotyszka Ineta Radevica była szósta - 6,55 m. W eliminacjach odpadły Teresa Dobija i Anna Jagaciak.

W finale skoku wzwyż kobiet najlepsza była Hiszpanka Ruth Beitia - 1,97 m. Tyle samo skoczyła Norweżka Tonje Angelsen, ale miała ona jedną zrzutkę więcej i zajęła drugie miejsce, co i tak jest jej życiowym sukcesem. Na najniższym stopniu podium stanęła Rosjanka Irina Gordiejewa - 1,92 m. W eliminacjach odpadła Izabela Mikołajczyk, która miała startować także w siedmioboju, ale ze względu na kontuzję wycofała się.

W najbardziej wyczerpującej konkurencji, męskim dziesięcioboju, triumfował Niemiec Pascal Behrenbruch z wynikiem 8558 pkt. który jest jego nowym rekordem życiowym. Srebrny medal zdobył Ukrainiec Oleksij Kasjanow - 8321 pkt., a brązowy Rosjanin Ilja Szkurenjow - 8219 pkt. Polacy nie startowali.

Wielu emocji dostarczył finał na 100 metrów mężczyzn. Najpierw mieliśmy dwa falstarty, a później pasjonujący pościg faworyta Christophe'a Lemaitre'a za swoim rodakiem Jimmy Vicaut. Kiedy na tablicy wyników na pierwszej pozycji wyświetliło się nazwisko Lemaitre'a, ten wbiegł na murawę i uklęknął. Francuz wygrał w czasie 10,09 s. Vicaut miał 10,12 s, a brązowy medal wywalczył urodzony w Gambii Norweg Jaysuma Saidy Ndure - 10,17 s. W półfinale odpadł mistrz Polski Dariusz Kuć.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 270 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1564
Czemu Majewski nie pojechał? Podium by miał na pewno, i zdaje się tylko on mógłby nawiązać rywalizację o złoto ze Storlem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2132 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9856
Cóż, olimpiada to dla sportowca impreza najwyższej rangi ;)

http://www.lesnachata27.pl/
Domek w Chodlu do wynajęcia, tani nocleg nad zalewem w Chodlu !

"Wygrywa tylko ten, co ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć..." - Napoleon Hill
http://www.rundamian.pl - Blog o bieganiu naturalnym

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Joanna Wiśniewska (LKS Polkowice) awansowała do finałowej rywalizacji w rzucie dyskiem. Polka w pierwszej próbie uzyskała 56,34; ale później poprawiła swój rezultat, który dał jej występ w finale 57,54. Ostatnią próbę zawodniczka LKS Polkowice spaliła.

Reprezentantki Polski awansowały do finału sztafety 4x100 metrów. Polki, które biegły w składzie Marika Popowicz, Daria Korczyńska, Marta Jeschke i Ewelina Ptak bardzo liczyły na awans do najważniejszego biegu i ta sztuka im się udała. Pobiegły bardzo dobrze i z wynikiem 43,13 zajęły trzecie miejsce, które dało im bezpośredni udział w finale.

Lidia Chojecka (MKS Pogoń Siedlce) bieg rozpoczęła spokojnie, znajdując się przy końcu stawki. Po połowie dystansu przyspieszyła i zbliżyła się do prowadzącej czwórki, ale przed ostatnim okrążeniem nasza zawodniczka była szósta. Szanse na włączenie się do walki o awans malały jednak z każdym krokiem, a Chojecka tracąc siły - spadła na ostatnią pozycję (4.20,66).

Chwilę wcześniej w pierwszym półfinale biegła Angelika Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom). Polka bieg rozpoczęła dobrze i po pierwszych dwustu metrach plasowała się na drugim miejscu. Później niestety stopniowo słabła, przesuwając się na gorsze lokaty, aż na ostatnich czterystu metrach była druga... ale od końca. 24-letnia zawodniczka ostatecznie metę przebiegła jako przedostatnia z czasem 4.14,59.

W pierwszym półfinale wystartowali Bartosz Nowicki oraz Mateusz Demczyszak. Polacy nie odegrali w nim znaczącej roli, jednak 7. miejsce (3.41,82) dawało Nowickiemu nadzieję na awans. Drugi z Polaków zajął 10. pozycję (3.43,96) i odpadł z rywalizacji.

W drugim biegu zaprezentował się Krzysztof Żebrowski, jednak i jemu nie udało się zająć miejsca, dającego awans do finału. Uplasował się na 11. pozycji (3.48,00). Słabsze tempo biegu dało jednak awans Nowickiemu.

Sztafeta 4x100 m była jedną z największych polskich nadziei na medal podczas ME w Helsinkach. Niestety w półfinale Polaków spotkał spory pech.

Biegnący na pierwszej zmianie Jakub Adamski nie zdołał przekazać pałeczki Dariuszowi Kuciowi, który chyba zbyt mocno ruszył i ostatecznie Polacy nie zdołali ukończyć rywalizacji w półfinale.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Pech Przemysława Czerwińskiego!!! Polak, który rywalizował w grupie B spalił wszystkie trzy próby na 5,30 i niezaliczając żadnej wysokości pożegnał się z rywalizacją.

Czerwiński bronił w Helsinkach brązowego medalu, który zdobył na mistrzostwach w Barcelonie w 2010 roku.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Mamy JEDEN medal !!! BRĄZOWY medal Szymona Ziółkowskiego w rzucie młotem !!!

Męska sztafeta 4x400m awansowała do jutrzejszego finału i również żeńska sztafeta 4x400m

Trzymamy kciuki !!!

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34592 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434064
ależ ekstremalne warunki panowały wczoraj w Helsinkach

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Anita Włodarczyk w fantastycznym stylu wywalczyła ZŁOTY MEDAL !!! w rzucie młotem podczas XXI lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Helsinkach. Wynik osiągnięty przez Polkę jest fantastycznym prognostykiem przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Londynie.

Reprezentacja Polski (Marika Popowicz, Daria Korczyńska, Marta Jeschke i Ewelina Ptak) zajęła TRZECIE MIEJSCE w finale biegu sztafety 4x100 m podczas XXI Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce Helsinki 2012.

Artur Noga awansował do finału biegu na 110 metrów ppł. podczas XXI lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Helsinkach.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 134
Świetny dzień dla naszych zawodników. Wynik Anity tym bardziej cieszy, że jest to pierwsze złoto od 30 lat dla polskiej lekkoatletki na mistrzostwach Europy.
Muszę przyznać , że dziewczyny miło zaskoczyły. Szczególnie dobrą zmianę dała Marta Jeschke.

"Train hard, win easy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Ostatniego dnia lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Helsinkach reprezentacja Polski wywalczyła trzy medale. Na najwyższym stopniu podium stanęła Anita Włodarczyk, która wygrała rzut młotem, zaś brązowe medale zdobyli - żeńska sztafeta 4x100 metrów oraz Artur Noga na 110 metrów przez płotki. Biało-Czerwoni ukończyli mistrzostwa z dorobkiem czterech krążków - jeden złoty i trzy brązowe, co dało im 14. miejsce w klasyfikacji medalowej. Tę wygrali Niemcy (6-6-4).

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Moj Progres i powrot do koszykowki po 2 operacjach ( Filmik )

Następny temat

trening interwałowy

WHEY premium