SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

większe mięśnie = lepsze zdrowie ?????

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1517

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 31 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 305
Czytając niektóre artykuły (nie chcąc nikogo obrazić) stwierdzam, że na forum panuje fobia zaniku tkanki mięśniowej. Zanik ten wg tych artykułów ma następować przy:
1)pewnym (tu każdy poda jakiś przedział czasu) okresie czasu bez stymulacji mięśni ćwiczeniami (tu podane są różne ćwiczenia z różnym przedziałem powtórzeń, serii, czasem tempa wykonywania) lub ciężką pracą fizyczną (np. górnictwo)
2) niskokalorycznych i\lub ubogobiałkowych dietach (z tym, że liczba zarówno kalorii jak i białka jest dla większości ludzi relatywnie wysoka (czasem nawet trudna do spożycia, a co dopiero łatwego i odpowiedniego strawienia oraz właściwego przyswojenia pokarmu), ale na forum takie ilości są uznawane za głodowe)
3) nieprzyjmowaniu żadnego pokarmu przez pewną liczbę dni (nawet osoby z niewielkim zasobem tłuszczu mogą wytrzymać na głodówce kilka tygodni)
Wielce prawdopodobne jest, że człowiek (różni ludzie z innym natężeniem) stracą pewną masę tkanki mięśniowej w podanych sytuacjach.
Jednak w czasie całkowitego głodzenia i\lub bardzo niskokalorycznej diety organizm jest tak zaprogramowany aby NAJMNIEJ POTRZEBNE tkanki zniszczyć jak najprędzej - inaczej skracałby się możliwy czas przeżycia organizmu (dlatego na końcu zostaje serce i mózg - ale pomijam głodzenie prowadzące do totalnego wyniszczenia i\lub śmierci) - czyli jeśli je zniszczy to znaczy, że tkanki te stanowiły NIEPOTRZEBNY BALAST OBCIĄŻAJĄCY SERCE, WĄTROBĘ I WIELE INNYCH NARZĄDÓW (chodzi tu o wszystkie tkanki zarówno mięśnie, tłuszcz, jak i wiele tkanek chorych, starych, mogących być lub będących ogniskiem choroby).
Są również podane w tych artykułach informacje (wywołujące wielki lęk u ćwiczących), że organizm w czasie dłuższym niż pewien okres czasu (tu podaj przedział czasu) podczas głodówki lub diety niskokalorycznej sięga po energię w mięśniach, a tłuszcz zachowuje na przewidywane gorsze sytuacje. W pewnym sensie jest to prawda szczególnie u ludzi z niskim poziomem tkanki tłuszczowej i\lub dużą masą mięśniową (najczęściej sztucznie stymulowaną (zarówno przez trening jak i środki farmakologiczne) do wzrostu jak i podtrzymania tej - jakże przeciążającej organizm - masy). Jednak ma to minimalne przełożenie na większość zwykłych ludzi (szczególnie chcących się odchudzić ze zbytniej tuszy), których próbuje się straszyć "katastrofalnymi" skutkami głodówek i diet niskokalorycznych. Oczywiście jest tu także warunek, aby zachować dużą wstrzemięźliwość w jedzeniu po okresie głodówki lub niskokalorycznych diet - nie tylko ze względu na szybkie przybranie tłuszczu, ale również, aby nie zaskoczyć układu pokarmowego zbyt dużymi objętościowo i kalorycznie posiłkami (jakość przyjmowanych pokarmów ma także znaczenie), bo sytuacja ta może prowadzić nawet do śmierci.
Z mojego skromnego doświadczenia powiem, że będąc na diecie niskokalorycznej (ok. 800-1200 kcal) oraz ubogobiałkowej jak na tutejsze standardy i nie ćwicząc zarówno na siłowni (przedtem trochę ćwiczyłem) jak i aerobowo zaobserwowałem większe spadki tłuszczu niż mięśni (z 90kg do 73kg w 2.5 miesiąca i bez jojo, dziś ważę jeszcze mniej) - i u ogromnej większości ludzi byłby ten sam efekt (oprócz osób z bardzo niskim poziomem tkanki tłuszczowej jak i u ludzi z przesadnie rozwiniętą muskulaturą - to nie jest potrzebne a wręcz bardzo niekorzystne dla organizmu).
Pytanie więc:
Po co próbować oszukiwać organizm, katować go oraz nastawiać go jak chce nasza psychika za wszelką cenę (a jak nie życzy sobie tego organizm)?
Pomijam nawet zażywanie środków farmakologicznych, bo to już jest bardzo bardzo bardzo silne dążenie do wyimaginowanych celów (a także lęk przed zanikiem mięśni i przyrostem tłuszczu - nawet w stopniu minimalnym) i małe (jeśli w ogóle) liczenie się ze zdrowiem.
Większość osób z forum (także ci nie zażywający środków farmakologicznych) BOI SIĘ:
1)głodówki
2) diet niskokalorycznych i ubogobiałkowych
3) dłuższego niż pewien okres czasu okresu bez ćwiczeń
A przecież właśnie w wyżej wymienionych sytuacjach organizm wchodzi na swoje ustalone, optymalne tory (pozbywa się najmniej ważnych elementów).
Oczywiście po (lub nawet podczas) okresie głodówki lub niskokalorycznej diety też zdrowe byłoby UMIARKOWANIE INTENSYWNE ćwiczenie nie tylko (lub niekoniecznie) z ciężarami i wtedy można byłoby zobaczyć na ile potrzebne organizmowi są mięśnie w porównaniu np. do tłuszczu - ale na takie doświadczenie mają odwagę tylko nieliczni (jeśli w ogóle) z tego forum.
Ponadto przeżeranie się (nawet próbując osiągnąć pułap "zapotrzebowania" kalorycznego) i dieta wysokobiałkowa są czynnikami PRZYSPIESZAJĄCYM STARZENIE, powodującymi zużywanie się wielu narządów.
Jest to działanie wbrew woli organizmu.
WIĘKSZE MIĘŚNIE = OSZUKIWANIE NATURY ?
Nie jesteśmy tygrysami (u nich stosunek masy mięśni do masy mózgu jest wysoki w porównaniu z człowiekiem).
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 602 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1966
Nareszcie jakis sensowny post z medycznego punktu widzenia:) Milo bylo poczytac. Gratulacje.

Zmieniony przez - hack_pl w dniu 2012-06-23 00:13:30

Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 702 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 11266
Usprawiedliwienie dla sucharów. Sport ze zdrowiem ma niewiele wspólnego , szczególnie uprawiany zawodowo, ekstremalnie. Maratończycy obciążają nadmiernie serce i układ krążenia ( wiele przypadków przedwczesnej śmierci podczas treningów , zawodów) piłkarze tak samo. Robimy to dla siebie , chcemy być z siebie zadowoleni i mieć satysfakcję, co z tego że będziesz zdrowszy ważąc mniej jeśli nie będziesz miał satysfakcji z tego jak żyjesz i jak wyglądasz. Najlepiej siedzieć w domu, raz w tygodniu pobiegać, oglądać telewizję i chodzić do kościoła. Jeśli jesteś szczęśliwy będąc dużym i silnym to chyba największy i niepodważalny argument żeby tego nie zmieniac :)

Zmieniony przez - zig25 w dniu 2012-06-23 16:54:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 31 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 305
zig25
jeśli nie będziesz miał satysfakcji z tego jak żyjesz i jak wyglądasz

1. Wszyscy mają uzależnienie osiągania szczęścia od subiektywnej oceny własnego wyglądu???
2. Jeśli akurat wygląd "suchara" mi najbardziej odpowiada?
3. Jeśli jest to także wynik mojej naturalnej budowy i dążenia organizmu oraz najlepiej właśnie wtedy funkcjonuję?
4. Jeśli brzydzę się normalnymi, mięśniakami czy tłustymi (każdy ma prawo do subiektywnej oceny co nie znaczy, że tych osób nie szanuję - owszem trzeba z nimi się dogadywać)?
5. Oraz jeżeli taka budowa i tryb życia gwarantuje (wykluczając wypadki) maksymalny możliwy genetyczny czas życia?
OK jeśli komuś wygląd suchara z takich czy innych względów nie odpowiada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 702 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 11266
Ja podałem tylko przykład :) Żyj jak chcesz, rób to co sprawia ci radość i poczucie spełnienia ale pozwól też żyć tak innym. Szczerze? Jeśli miałbym do wyboru żyć 80 lat dbając o siebie przesadnie i ograniczając w tym co kocham albo żyć lat 60 ale w zgodzie z ambicjami i zainteresowaniami to wybieram zdecydowanie drugą opcję :) Nikt nie każe ci być dużym i "nienaturalnym".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 602 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1966
Ja uwazam ,ze Tercjusz nie narzuca tutaj nic nikomu swoim artykulem . Kazdy ma prawo zyc tak jak chce. Takie artykuly jednak sa potrzebne , zeby mlode osoby mogly zobaczyc tez inny punkt widzenia i pewne zagrozenia.
Taka jest wlasnie rola lekarzy , musza o pewnych sprawach mowic glosno a to co ktos zrobi z ta wiedza to jego sprawa.

Mnich tybetański :)
------------------------------
"Lekarz, który leczy za darmo, nic nie jest wart."Talmud
SOG ZA PORADĘ
------------------------------

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ochrona stawów kilka pytań

Następny temat

Ból brzucha po odżywkach

WHEY premium